A jak by tak nakręcił ktoś trylogię Mass Effect, opartą dokładnie na przygodach Shepard`a?
Myślę, że był by to hicior SF na miarę Gwiezdnych Wojen...
w 2010 roku już sprzedano prawa na ekranizację tej gry ale kiedy się pojawi i czy w ogóle to się stanie tego nie wiem.
Film będzie ale nie wiadomo kiedy, ostatnio czytałem że mają jakieś problemy. Ale raczej na bank się ukaże, obstawiałbym 2013 - 2014. Moim zdaniem ekranizację historii Sheparda nie ma co liczyć, od tego jest gra i każdy dokonał swoich wyborów. Film prawdopodobnie skupi się na postaci drugoplanowej albo nieznanej. Shepard może pojawić się epizodycznie. To by było najlepsze wyjście. Chyba że dostaniemy coś przed trylogią albo już po niej. Zobaczymy gdy będzie więcej informacji.
Obstawiam, że sytuacja będzie podobna jak w przypadku anime „Mass Effect: Paragon Lost”, w którym głównym bohaterem jest James z „trójki”. No i w dalszym ciągu uważam, że prawdopodobne jest osadzenie fabuły podczas wojny pierwszego kontaktu, bo to chyba jedyne wydarzenie w uniwersum, w którym udział brali ludzie, a którego nie przedstawiono dokładnie w grach. No i daje to możliwość pojawiania się Wreksa, Liary bądź Samary, chociaż nie wiem, co oni by mieli tam robić. Ewentualnie, gdyby ktoś się uparł na Sheparda, fabuła mogła by opowiadać o jakimś wydarzeniu z jego przeszłości, np. wydarzeniach z Akuze.