PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=611122}
8,5 15 526
ocen
8,5 10 1 15526
Mass Effect 3
powrót do forum gry Mass Effect 3

W sieci znalazłem ciekawy artykuł o nowym DLC:

Na końcu bardzo ciekawa informacja dla Fanów Serii :D

Kilka dni temu studio BioWare potwierdziło krążące od pewnego czasu plotki, według których drugi dodatek DLC dla pojedynczego gracza do Mass Effect 3 umożliwi odwiedzenie stacji Omega. Fani zanalizowali pliki w podstawowej wersji gry i dokopali się do informacji, które sugerują zawartość nadchodzącego rozszerzenia.

Okazuje się, że początkowo BioWare chciało umieścić w Mass Effect 3 misję zleconą przez Arię T’Loak. Po tym jak porzuciła neutralność i poparła Sojusz, kontrolowana przez nią stacja Omega stała się celem ataku oddziałów Cerberusa. Ich szturm zakończył się porażką, więc siły Człowieka Iluzji zdecydowały się zamiast tego na oblężenie i odcięcie Omegi od wszelkich dostaw. Co gorsza, Cerberus zamierza również uszkodzić tarcze energetyczne stacji, co uczyniłoby ją bezbronną przed przelatującymi asteroidami. Aria prosi Sheparda o pokrzyżowanie tych planów i przerwanie blokady.

Podczas misji powrócilibyśmy na Omegę, która wyglądałaby inaczej niż tętniące życiem miejsce znane z drugiej części. Poziomy zostałyby odpowiednio przerobione, tak aby oddać atmosferę oblężenia. W trakcie realizacji zadania Shepard natknąłby się na Zaeeda. Rezultatem tego spotkania byłaby śmierć najemnika, lub dołączenie przez niego do załogi Normandii. Odzyskanie Omegii nagrodzone miało być pokaźnymi zasobami Elementu Zero.

BioWare nigdy nie zrealizowało planów odnośnie tej misji. Studio gonił czas i niektóre pomysły musiały zostać porzucone, aby zdążyć na wyznaczony termin premiery. Wydaje się jednak prawdopodobne, że w nadchodzącym DLC twórcy powrócą do wyciętych wątków. Oczywiście, dodatek musi być bardziej rozbudowany niż pojedyncza misja w Mass Effect 3, ale fabuła pozostanie zapewne ta sama.

Premiera dodatku DLC, w którym powrócimy na Omegę, planowana jest na jesień tego roku. Najprawdopodobniej nie będzie to ostatnie rozszerzenie do trzeciej części Mass Effect. Warto też wspomnieć, że BioWare ma w planach również czwartą część cyklu.

chelseasoldier1905

CIekawe kto im kupi to DLC po cyrku jaki odstawili z zakończeniem.

ocenił(a) grę na 10
PanRedd

Na przykład Ja. Nie wiem jak Ciebie ale mnie moje zakończenie z Extended Cut (ponad 4000 zasobów wojennych i wybór zniszczenia żniwiarzy) w pełni usatysfakcjonowało.

chelseasoldier1905

To była jedyna część serii, w jaką grałeś, czy importowałeś postać z własnoręcznie zbudowaną przeszłością? Ja spędziłem dobrze ponad 200 godzin na poprzednich częściach, przechodząc je 2-3 razy na różne sposoby, za każdym razem zastanawiając się nad efektami moich wyborów, oczekując (zgodnie z zapowiedziami), że każdy będzie miał swoje konsekwencje w ostatecznym rozrachunku. Ostatecznie zaimportowałem do trzeciej części starannie zbudowaną postać i co się okazało? Że w punkcie kulminacyjnym nie ma żadnego znaczenia ani żaden z moich poprzednich wyborów, ani sojuszy, ani balans bohatera/renegata, tylko ile punktów za bieganie po galaktyce dostałem i, de facto, kliknięcie odpowiedniego guzika.
Nie chcę pisać elaboratu na temat sensowności i spójności zakończeń (uważam to za kwestię mocno subiektywną, osobiście wybrałem tak jak Ty, ale najbardziej podobała mi się Kontrola), chcę raczej podkreślić, jak beznadziejnie wiążą się one z całością serii.
Dodaj do tego fakt, że zakończeń jest ledwie 6 czy 7 - i to naciągając mocno z 4 podstawowych. Jest to zwyczajnie żenujące. W serii z takim budżetem, napisanej i stworzonej z takim rozmachem, dającej tyle możliwości (w całym biegu fabuły), powinno być ich co najmniej 3 razy tyle. Poważnie, nie stać ich było na zrobienie 3 godzin filmików? Czy to EA tak cisnęła z terminami, że nie było czasu? Echh...

ocenił(a) grę na 10
PanRedd

Do Mass Effect 3 Importowałem postać z własnoręcznie zbudowaną przeszłością. Co więcej miałem do wyboru dwie odmienne w pełni rozbudowane od jedynki postacie (kobieta i mężczyzna). Panią Komandor 1 i 2 przeszedłem cztery razy, a Panem Komandorem dwa. Muszę się z tobą zgodzić, że wybory podejmowane w poprzednich częściach niestety nie miały większego znaczenia w ostatecznym rozrachunku. Balans bohatera/renegata ostatni raz miał wpływ na rozgrywkę podczas rozmowy z człowiekiem Iluzją na Cytadeli. Ale to też miało tylko iluzoryczny wpływ na rozgrywkę bo i Bohaterem i Renegatem można było osiągnąć ten sam cel czyli pozbawić Iluzję życia. Opcji zakończenia gry nie było zbyt wiele ale mi nawet przez myśl nie przeszło żeby wybrać coś innego niż zniszczenie żniwiarzy. Przyznam, że dopiero przy drugim przechodzeniu gry zdecydowałem się wypróbować inne zakończenia ale bardzo się zawiodłem. Największym plusem wyboru zniszczenia jest przeżycie Sheparda, ale patrząc obiektywnie dwa pozostałe zakończenia prawie niczym się od niego nie różnią. Może gdyby moja Pani Komandor nie przeżyła miałbym inne odczucia ale tak się nie stało i marzę o tym, że jeszcze ją zobaczę w tej serii :D 3 godzin filmików na pewno by nie zrobili bo to bez sensu (dla nich oczywiście nie dla mnie). Nie wydaje mi się aby EA goniła BioWare z terminami. A tak po za tematem to między 11 a 14 października podczas New York Comic Con BioWare ma przekazać fanom parę informacji na temat ich dalszych planów ale na razie wszystko owiane jest tajemnicą.

chelseasoldier1905

Czyli ogółem się zgadzamy :)
A jeśli chodzi o EA i poganianie do terminów, to ponoć jest to popularna u nich praktyka.
Co do trzech godzin filmików, nie jest to takie bez sensu dla BioWare. Gdyby to zrobili, gdyby zakończenia ME3 były tak wspaniałe, jak gracze oczekiwali, to firma przeszłaby do historii gier jako twórca legendarnych wręcz erpegów. Od BG do ME, sto procent sukcesu. A tak, plama!

ocenił(a) grę na 10
PanRedd

Pierwszy Mass Effect został wydany w 2008 roku. "Dwójka" pojawiła się w stycznia 2010, a Mass Effect 3 w marcu bieżącego roku. Nie wiem ile tworzono te gry bo w międzyczasie były wydawane DLC ale łatwo zauważyć, że na stworzenie 2 i 3 BioWare miało mniej więcej tyle samo czasu. Z kolei dzięki temu, iż zakończenie ME 3 nie spodobało się fanom może doczekamy się kolejnej części i porządnego zakończenia :D

chelseasoldier1905

Szczerze? Wolałbym, żeby poprzestali na trylogii. Nie ma nic lepszego, jak zakończyć epicką opowieść we właściwym momencie. Nie uważam ciągnięcia w nieskończoność tytułu za dobrą strategię, zwłaszcza, że gry wychodzące pod marką EA - moim zdaniem i z wyjątkami - nie należą do najlepszych.

użytkownik usunięty
chelseasoldier1905

Omega w Dwójce była megaklimatyczną miejscówką, więc wcale bym się nie pogniewał na możliwość ponownego jej odwiedzenia, nawet w niesatysfakcjonujących realiach ME3. Choć kupować kolejnego DLC zamiaru raczej nie mam, myślę że poczekam na jakąś ładnie wydaną edycję GOTY.

ocenił(a) grę na 8
chelseasoldier1905

Wnioskując po tym ile oni sobie naliczać chcą za te DLC (więcej niż za świetną "Kryjówkę Handlarza Cieni" spodziewam się czegoś naprawdę wielkiego (bo jeżeli za taką cenę walną takiego suchara jak ten DLC z Lewiatanem no to będą mieć niezły bigos).

ocenił(a) grę na 10
Krol_Sedesow

Na stworzenie tego DLC BioWare dało sobie dużo więcej czasu niż na Lewiatana i puki co zanosi się, że to DLC będzie bardzo dobre.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones