...która niestety nigdy nie wyjdzie :(

Mam w zwyczaju nie oceniać minigierek na 15 minut, ale ta gierka na 15 minut nie jest, tym bardziej jeśli gramy na ślepo i jesteśmy przyzwyczajeni do nieco innych tytułów. Tajemnicza produkcja debiutowała dekadę temu na PS4 Network i była do pobrania całkowicie za darmo. Gra - prosty symulator chodzenia - witała nas enigmatycznie, dziwacznie brzmiącym komunikatem : "Uważaj. Szczelina za drzwiami... To osobna rzeczywistość. Jedyny ja, to ja. Jesteś pewien, że jedyny ty to ty?" po czym rozpoczynaliśmy grę wchodząc w korytarz domu, w którym doszło do zbrodni. Szybko okaże się, że nie jesteśmy tu sami...

"P.T." znane po prostu jako "Playable Teaser" oferowało nam dziwaczne zagadki by triggerować pewne zdarzenia. Prosty, zapętlony korytarz, bicie deszczu w szyby, płacz dziecka, niesamowite ambienty i odgłosy ducha, który gdzieś tam jest w tle, robią klimat. Choć sterowanie jest proste, to jednak zagadki bywają trudne, zwłaszcza gdy skrypty nie chcą się triggerować. A z tej racji, że korytarz jest pętlą, czasem jesteśmy zmuszeni powtórzyć całą ich sekwencję.
Gra mimo wszystko przykuwa do fotela i naprawdę straszy. Dodatkowo - po serii tych wszystkich dziwnych rzeczy których uświadczyliśmy oraz finałowej sekwencji z radia, oglądamy w końcu zakończenie, które chyba i tak już dziś znają wszyscy, bo to zadna tajemnica gamingu - kamera w finałowych momentach teasera zmienia się z pierwszoosobową na trzecioosobową i obswerujemy kroki naszego bohatera kroczącego po ulicy. Nagle pojawia się nazwisko jednego z twórców tytułu - Hideo Kojima. Kamera powraca do butów bohatera, który kroczy dalej, po chwili znów kolejne nazwisko - Guillermo Del Toro. Kamera wreszcie powraca na twarz postaci, którą sterowaliśmy przez cały czas i okazuje się, że to nikt inny jak Norman Reedus. Ostatecznie pojawia się nazwa produkcji, którą tytuł zapowiadał "Silent Hills" wraz z motywem z jedynki...

Pamiętam tę dekadę temu, gdy widziałem tę zajawkę u różnych streamerów ogrywających tenże tytuł. Sam zajarałem się tym, że tak wielkie nazwiska zarówno z branży i filmowej i growej są związane z produkcją nowego "Silent Hilla". Niestety, Konami ubiło projekt w zarodku, czym zasmuciło wtedy całą społeczność graczy. Samo demo zniknęło następnie ze sklepu PlayStation, a także z bibliotek tych, którzy już grę pobrali. Fani jednak nie dawali za wygraną i robili własne remaki gry na PC lepszej lub gorszej jakości. W 2018 roku młodociany gamedev wypuścił własny remake za darmo, ale konami niestety go "dojechało" a projekt zamknięto. Obecnie do ogrania są dwa fanowskie remaki: "Unreal P.T." oraz "GZ P.T." - polecam w szczególności ten drugi, dlatego że naprawdę wiernie odtwarza oryginał wraz z końcową cutscenką oraz dobrze oddaje klimat dzieła Kojimy i spółki. Grafika może i pikselowata, ale to zupełnie jest do przeżycia. Do pobrania za free.

Samo "P.T." było inspriacją dla szeregu podobnych tytułów - "Allison Road", "Visage" czy choćby polskie "Layers of Fear". Ale to już historia.