Teoria z dubbingiem jest taka. Wysłali podrzędnemu studiu do podkładania głosów samą ścieżkę dźwiękową, i kazali zrobić dubbing Aktorzy na oczy nie widzieli nawet gry, co mówić o cutscenkach i na surowo zagrali to co usłyszeli po angielsku. Dla tego materiały a raczej długość ścieżki dźwiękowej jest niedopasowany do animacji, to to czesto bardzo, no i takie smaczki jak mówienie do Ewy "Ty mnie zdradziłeś".... Grodzka czy jak? Powiem wam że gra pod względem lokalizacji ten plus że wszystkie języki macie od razu w plikach z gry, wystarczy na steamie ustawić sobie w grze jaki chcemy język, i hop siup, mamy w pół sekundy wersję angielską, bez pobierania zbędnych plików. A polecam zagrać chociaż raz z angielskim voice actingiem, tam rzeczywiście jest to dobrze zagrane a smaczku daje fakt że głos Danielowi podkłada Jon St. John, czyli najsłynniejszy głos w grach. Słynny Duke Nukem :). I już wiemy czemu zabrakło kasy na profesjonalny dubbing PL.

No tego to nie wiedziałem! Duke w Painkillerze. :D Dzięki za info. Gdybym wiedział od razu uruchomiłbym angielską wersję, a drugi raz tej gry przechodzić nie mam ochoty.

Zachęcam odwiedzać naszą stronę www.Painkiller.ugu.pl, tam jest wszystko. Tak dla urozmaicenia. Kiedyś naszkicowałem fanowsko broń rzekomo jaka mogła by być w nowym PK. Najprawdopodobniej The Farm 51, zaczerpneło ode mnie pomysł i powstał tak soulcatcher. W tym samym miejscu piła tarczoła, ta sama zasada, ten sam pierwotny zamysł, wyglądu jak strzelba.

Swoją drogą zadowala mnie to że ostatnio wychodzi sporo remake'ów. Twórcy chyba zaczynają powoli tracić pomysły na dobre kontynuację i dlatego wracają do korzeni tworząc odnowione wersje starych dobrych tytułów albo ich bezpośrednie kontynuację. Odwołując się do tych pierwszych ciekawe jak by wyszła browswerowa wersja pierwszego Painkiller' a (tak jak zrobili z quake 3 arena i quake live). Zyski by czerpali z reklam, zmodyfikowali by ciut grafikę. Może to nie byłby by taki głupi pomysł, zwłaszcza że pierwszą o odsłona była bardzo popularna w sieci.

What? Za przeproszeniem - co ty za farmazony tu pociskasz ludziom?? Jon St. John nigdy z Painkillerem nie miał nic wspólnego...

A chcesz się założyć? http://en.wikipedia.org/wiki/Jon_St._John zjedz na sam dół na listę gier w których podkładał głos, a potem włącz Youtuba z przerywnikami filmowymi z PKHD i posłuchaj sobie. No i https://www.youtube.com/watch?v=IWxiQlMVP1o czas 3:09 i na głos przeczytaj pierwsze nazwisko w Voice Acting :). PS: Masz odpowiedź z pierwszej ręki, sam też znalazłem się w creditsach co prawda w special thanks ale jestem xD.

Posiłkowałem się serwisami filmowymi i gamingowymi, które tego Painkillera nie miały w bazie, toteż przy nazwisku Johna, ten tytuł nie figurował. Rzeczywiście masz rację, zwracam honor i biję się w piersi.
Nie kojarzyłem tego faktu także dlatego, że w tego Painkillera nie grałem, bo nigdy nie miałem ochoty na odświeżane kotlety...

Zmień zdanie i kup w jakiejś promocji bo za 15 zeli w CDA przegapiłeś podczas premiery. To nie odgrzewany kotlet bo gra sie wypas zwłaszcza z piłą tarczową latajacą i obcinajacą końyczny :).

Dorwałem właśnie tą płytkę z CDA i rezam jak głupi. Painkillera jednak uwielbiam. Grę skończyłem (fajnie, że są trochę inne secrety, zmieniają się wyzwania w stosunku do pozyskiwania kart), teraz męczę jeszcze kolejne DLC. Jednak warto było :)

Piła tarczowa kozacka - szczególnie jak szatańskie pomioty ładnie się gęsiego ustawią :)

Ironiczne jest to, że angielski dubbing jest gorszy od Polskiego. Ja nie wiem po jakiego grzyba ciągnęli tu Jon St. John'a a nie Cam Clarke, który podkładał głos Daniela w Painkillerze i Battle out of Hell i wychodziło mu to całkiem zgrabnie? Przecież ten głos Duke'a pasuje do Daniela jak osłu kalesony!

A dla mnie gierka wcale nie byla za krotka. Jak na strzelanke jest nawet przyzwoicie. Przejscie na koszmarze zajelo mi 9h, chociaz pewnie z 2h zmarnowalem na niszczenie pojemnikow wszelakich i szukanie skrytek. Ale podsumowujac gra zaskoczyla mnie na plus. Bardzo fajny odmozdzacz.:)

Ciągnęli go pewnie bo to słynny Duke więc z nim musi się udać :D.