chociaz polski dubbing sobie mogli darować... "fabuła" do przyjecia zasadniczo za krotka zdawalo
mi sie jakby karty tarota byly dawane w dziwnej kolejnosci mimio odblokowania iich w miare po
koleji mimow szystko cieszy:)
nie wiem czy to tragiczny problem jesli gra jest nastawiona na rozpi*dziel ale w zasadzie w cd action byla wersja ze steam`a po polsku wiec nie wiem skad wytrzasnąłeś po angielsku:|
yyy... mówisz że mogli sobie darować polski dubbing, więc to tak, jakbyś oczekiwał angielskiej wersji. Ja gram po polsku, tylko tak się zastanawiam jaki byłby sens dawać angielskie dialogi do polskiej gry :/
no w pierwszym painkillerze tak bylo i nikt nie marudzil:) dubbing mi sie po porostu nie podoba nie dlategoi ze polski tylko dlatego zxe jakoś glosy podstawione pod daniela i ewę nie oddają emocji przynajmniej wg mnie a w pierwszej czesci i dodatku bylo o niebo lepiej:)
Spoko ;) W tym temacie byśmy się nie dogadali bo ja uwielbiam polski dubbing i gdyby wszystkie gry zaczęli dubbingować to chyba bym się pochlastał z radości :D Aczkolwiek przyznaję, że dla Daniela wybrałbym bardziej surowy, szorstki głos.
gdyby glosy byly zawsze trafione to jak najbardziej tez jestem na tak, ale to sie niestety nie uda:<
szczerze? wg mnie w każdej grze powinien być wybór między kinowym spolszczeniem a pełną polską lokalizacją. Wtedy każdy byłby zadowolony.
dobrze by było ale nie wszyscy wydawcy/producenci to widzą:/ ale jest kilka takich gier na szczescie:)
Brothers in Arms road to hill 30 tez np i jeszcze by znalazł ale nie chce mi sie mysleć:)
To taki remake i sequel zarazem. Fajnie, ma się z jednej strony świetną zabawę z rozwałki w stylu starego Painkillera i dalszy ciąg historii. Tylko mogliby wyjaśnić jak Ewa ze królowej piekła po zabiciu Alastora z powrotem stała się normalna.
Ale kurde plot twista zarzucili to jestem pod wrażeniem :D
Mnie to właśnie zmusiło do wykoncypowania właśnej wersji wydarzeń z pomiędzy BOOH a PK HD lub jak kto woli pomiędzy Redemption (tej mniej znanej kontynuacji, fanowskiej) a PKHD. I tu i tu nie wiadomo jak Ewa znów wróciła na tory mimo że jest wzmianka o jej zdradzie. Nie ma ani słowa o Sammaelu, nie ważne czy uznajemy grę jako kontynuację Battle out of Hell czy od fanowskiego Redemption gdzie gra kończy się po pokonaniu Ewy (nie koniecznie zabiciu jej, to nie świat rzeczywisty) i próby przejęcia władzy przez Sammaela. Jest tu diabelnie wielka luka, nawet z tym że Lucyfer i Alastor nadal zipią (lub powrócili, w końcu wchłonięto ich dusze, a ciało to tylko naczynie w tej grze, więc czemu by dusza nie mogła sobie od nowa wytworzyć naczynia? W końcu potwory po śmierci w grze zamieniaja się w czystą energię duszy a po ciele ani śladu, tylko pył :P). Taka hipoteza jako fana gry i współautora Redemption i Recurring Evil. Przydał by się "pilocik" do PKHD.