Zgadzam się w stu procentach, arcydzieło bez istotnych wad które poziomem ,,niedocenienia'' przebija chyba nawet samo Beyond Good and Evil (również jedna z najlepszych gier w jakie grałem). Swoją drogą... to chyba jeden z pierwszych przypadków żeby gra była lepsza od, bardzo dobrego, filmu na którego podstawie ją oparto. Aż się growe serce kraja nad tą zapomnianą perełką :-(

PS.) Ostatnio kupiłem toto (kolejny już raz, tym razem znowu na PC) w ładnym przeźroczystym DVD-box-ie za... 4,90, nawet sumienie zgłaszało wątpliwości (obok stał nowy COD, ok. 26 razy droższy - smutny kontrast).
PSS.) Spływ tratwą, odbijanie blondyny z gniazda, małpa w mieście i sam początek... cóż to były za czasy!

Brak celownika, brak wgóle Hud, i poczucie zaszcucia i zagrożenia, niesamowite! Liczenie się z amunicją, ale kiedy wpadały raptory do akjci, to rzucałem/strzelałem w nie wszystko co miałem :D

Ogólnie, cała ta niepowtarzalna filmowość... tak się właśnie zastanawiam, czy wyszła jakaś podobna albo chociaż mocno zbliżona gra? (platforma dowolna)

Hmm. Było coś takiego jak Turok, ale nigdy nie grałem. Za to gra która oddaje w podobny sposób klimat filmu, i tehcnicznie jest podobna, to Kroniki Riddicka, Ucieczka z Butcher Bay-jeżeli film Pitch Black ci się podobał, to stanowoczo mogę ci tą gre polecić!

Właściwie to celownik jest.

Przeszłam całą grę, jest cudowna.
Ale za drugim razem w momencie, kiedy trzeba odciągnąć uwagę tyranozaura od reszty nie dałam rady . Kiedy mnie gonił myślałam, że serce mi wysiądzie, a wypłoszyłam się, jakby naprawdę mnie coś złapało...później musiałam dochodzić do siebie przez prawie pół godziny ;)