PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=611772}

RAGE

2011
6,7 1,9 tys. ocen
6,7 10 1 1867
RAGE
powrót do forum gry RAGE

Rage to gra, która na początku urzeka klimatem. Świat po apokalipsie wygląda z daleka bardzo fajnie i na początku chce się być w tym świecie. Na plus jest także świetny model strzelania. Spluwy mają wyczuwalnego kopa, a przeciwnicy są bardzo dobrze animowani i dobrze się zataczają po trafieniu. Genialne jest to, że nie mamy ograniczenia w ilości broni jakie możemy mieć przy sobie. Dzięki temu zawsze pod ręką mamy wszystko! Miła odmiana po wszystkich "realistycznych" strzelankach, które pozwalają na noszenie tylko dwóch sztuk uzbrojenia.

Niestety im dalej tym gorzej. Już na początku można zauważyć chamskie doczytywanie tekstur na naszych oczach. I nie jest to zaraz po wczytaniu poziomu o nie. W Rage wystarczy się szybko obrócić, by zobaczyć doczytujące się tekstury. Po paru godzinach okazuje się, że Rage tak naprawdę nie ma fabuły. Jeden gość odsyła nas do drugiego, a my jesteśmy chłopcem na posyłki, który nic nie ma do powiedzenia. Dowiadujemy się, że jest jakiś tam ruch oporu, który walczy z władzą. Jednak tak przed wykonywaniem zadań dla ruchu oporu nie dowiadujemy się dlaczego ta władza jest zła! Nic tu nie ma żadnego sensu, a postacie są całkowicie płaskie.

Co najgorsze rozgrywka zaczyna się po prostu nudzić, a powodów jest kilka. Po pierwsze cała gra jest wypełniona monotonnym jeżdżeniem w jedną i w drugą stronę. Dostajemy zadanie by zawieźć zapasy, jedziemy we wskazane miejsce, potem wracamy do miasta. No fascynujące... Tak samo z niemal każdą misją. Mam za zadanie pozabijać jakichś mutantów? Jadę tam, po wszystkim wracam, nuda! Po drugie autorzy wykorzystują, że jest to otwarty świat w chamski sposób i każą nam odwiedzać te same miejscówki po kilka razy, szczególnie jeśli wypełniamy zadania poboczne. Co do zadań to zadania główne są cały czas takie same. Albo trzeba gdzieś coś zawieźć, albo iść do jakiejś lokacji i pozabijać wszystko co się rusza. Dodajmy do tego małą różnorodność przeciwników. Ile razy można zabijać tak samo wyglądające mutanty no dajcie spokój...

Podsumowując Rage to gra, którą zabija monotonia. Ciągle robimy to samo, zabijamy tych samych wrogów, a fabuła w ogóle nie wciąga. Rage to średniak, chociaż można pograć to szału nie ma.

ocenił(a) grę na 6
_Zero_

lepiej bym tego nie napisal, dokladnie takie same przemyslenia

użytkownik usunięty
_Zero_

Jestem właśnie na etapie odwiedzania tych samych miejsc.. Gra mnie i tak wciąga bo po prostu uwielbiam takie klimaty ale faktycznie ta powtarzalność lokacji w zadaniach pobocznych rozczarowuje bo mogli się bardziej postarać. Jednak z kolei o zarzut że fabuła słaba, płytkie postacie i ciągle się zabija te same potwory. To nie jest gra RPG tylko FPS. Grę robi ID Software i to po prostu czuć. Twórcy Quake'a czy Dooma nigdy nie przykładali większej uwagi do fabuły. Liczy się krwawa rozwałka potworów i fajne giwery. Grafika która jest o krok przed konkurencją i tak jest i tym razem. Co do grafiki to również mam pewne zastrzeżenie bo wczytują mi się te tekstury jednak nie ulega wątpliwości że grafika bywa piękna, widać dbałość o detale i unikalną wizję grafików.

Wiesz co tą fabułą nawet bym się nie przejmował tak bardzo gdyby zrobili coś jak w nowym Doomie. Banalna fabułka, która się kończy tak jak sie spodziewaliśmy. Problem z Rage jest taki, że historia się nie kończy. Po prostu zatrzymana jest w połowie i tyle.

Co do grafiki to jest ona bardzo ładna tylko właśnie... nic nie zabija tak immersji jak doczytywanie tekstur!

użytkownik usunięty
_Zero_

Fabuła, wczytujące się tekstury, powtarzający się przeciwnicy na to wszystko jestem w stanie przymknąć oko ale po kilku godzinach grania powtarzalność lokacji coraz bardziej daje się we znaki. I to jest prawdziwy problem tej gry. Ja to nazywam sztucznym wydłużeniem czasu rozgrywki i lenistwem twórców. Fajnie że można wracać do wcześniej odkrytych miejsc ale jak się ma ochotę ale nie jak twórcy to narzucają bo im się nowych miejscówek nie chce robić. W ogóle to mam wrażenie że cały świat gry jest zaskakująco mały, jeżdżąc kręcę się tak naprawdę w kółko. Chciałoby się ruszyć dalej, coś odkrywać ale wciąż trzeba jeździć od miasta do wcześniej już poznanych lokacji. Mam wrażenie że ID Software utknęło tutaj w połowie drogi, niby chcieli odejść od klaustrofobii typowej dla ich produkcji ale jednak do prawdziwej swobody nie mieli odwagi i wyszedł taki ubogi krewny Fallouta.

ocenił(a) grę na 7
_Zero_

A czego się spodziewałeś po Carmacu który powiedział, że fabuła w FPS jest jak fabuła w prnosie? Świat FPS na szczęście poszedł do przodu. ID software i Carmac nie

ocenił(a) grę na 6
_Zero_

Huh, lepiej bym tego nie powiedział!

użytkownik usunięty
DiegoTan

Macie racje. Gra jest tak nudna i monotonna. Że regularnie do niej wracam co jakiś czas.
Wg mnie jest naprawde godna polecenia.
1) Ciekawy świat.
2) Zroznicowani przeciwnicy
3) Ciekawe misje
4) Fajny arsenał
5) Naprawde zachwycajaca grafika.
6) Jedyne do czego moge sie doczepic to finalna misja. Krótka, zbyyyyt krótka.
Mowie oczywiscie o wersji z dodatkiem Scorchers.
ja polecam.
Szkoda tylko, ze podobno, na poczatku, po wydaniu gry. Byly straszne problemy z optymalizacja. Doczytywanie tekstur itp.
Dla mnie, mocne 8/10.