Została zapowiedziana dwójka to trzeba było się przyjrzeć klasykowi. Zacznę od tego że w grę grałem z Polskim dubbingiem i od razu odradzam tego. Jest to kolejna gra w klimatach postapo, kojarzy się tu od razu mad max, tylko taki biedny i biedne najbardziej widać w fabule, która jest strasznie słaba. Jesteś nowy, czyli zdobądź zaufanie, dobra jedź tam, zdobądź zaufanie, no dobra to teraz jedź tam i zgadnijcie co? No zdobądź Ich zaufanie, cały czas w tyle jest jakaś zła, okropna, obleśna władza z którą nie mamy prawie w ogóle kontaktu. Na minus są też postacie które są tak sztampowe jak tylko się da, są wyjątki, ale to tylko nieliczne wyjątki. Na szczęście sama mechanika gry jest dobra, strzela się przyjemnie, broni jest spoko, przeciwników jest też kilka rodzai, tak samo jak miejsc w których się walczy. Jest też jazda samochodem która jest ok, a już walka w Nich jest po prostu nijaka. Graficznie wygląda to spoko, znaczy czasem jak się przypatrzy na jakieś szczegóły to nie wygląda to dobrze, ale z daleka jest ok XD wpływa to przyjemnie na fajny klimat, szczególnie na pierwszej mapie, bo druga już do Mnie średnio przemawiała, tak w pierwszej czułem klimat rodem z Fallouta New Vegas. Mamy tu masę mini gier, jak wyścigi, jakieś karty, kości, czy nawalanie nożem po palach i niby spoko, al jak dla Mnie jest tego za dużo i jest to niezbyt dopracowane i jak dla Mnie zamiast wrzucać 10 takich aktywności lepiej byłoby zrobić z 3-4, ale zrobić je porządnie.