No właśnie, to chyba taka nasza cecha narodowa - marudzić. A o polskim marudzić bardziej :D
Gra jest całkiem przyzwoita, mimo swoich minusów

Uważam że kompania podstawowa bardzo ładna i ciekawa, najbardziej podoba mi się snajperka o nazwie dragonow.
Ciekawe są także momenty w których wchodzisz pod pociąg czy pod samochody aby prześlizgnąć się niezauważenie pomiędzy wrogami.

E ja tam wolę 500-kę ma lepszą klepę mniej stabilna więcej się namęczysz na stójce ale ogółem jest zajebista trochę brakuje mi wspinaczek po drzewach itd. Grałem ostatnio ponownie i nie wiem czemu ale te wszystkie błędy co mówią o grafie mało mi się rzucają w oczy ogólnie skupiam się na tym żeby jak najlepiej iść a nie na pierdołach typu kwiatki idt. co nie mają żadnego wpływu na rozwój dalszej sytuacji

Przyznam że udało mi się zablokować w teksturach ale to przez to że zachciało mi się zwiedzać :P i restart po zabiciu kilku kolesi.
Było to tylko jedno miejsc nie związanie z ścieżką kampanii.

Nie udało mi się zablokować może i fakt że robię co trzeba i się nie szlajam byle gdzie są rozkazy i trzeba je wykonać może jak za trzecim razem przejdę to się poszwendam bo ciekawią mnie te lokalizacje (wytłukę wszystkich i w tedy będę zwiedzał przydał by mi się jakiś przewodnik po mieście bym się nie zgubił i nie zablokował tak jak Reager:))

Musisz mieć naturę szfendacza :P dlatego uważam że czasami mamy wybór np jak w momencie gdzie mamy wie drogi za willą albo wprost na budynek przy drodze gdzie jest ekipa pilnująca albo ścieżką pod górkę do snajpera w ruinie budynku i kasować wszystkich z ukrycia

No to fakt jakiś tam wybór jest natomiast jak będę chciał się poszwendać to włączę sobie Reage lub FARCRY 1 albo nie wiem może BF 3 choć on także należy do gier liniowych tylko z większą możliwością przejść ale tak naprawdę bardziej się skupiam na jak najlepszym wyjściem niż szukaniem okrężnej drogi(z braku czasu)

Gra jest grywalna i ciekawa i taka ma być a czy się szfędam czy ide po nitce do kłębka nadal jest grywalna i nic tego nie zmieni.
Każdy z nas na pewno jest w stanie coś wymyślić co można by zrobić innaczej

Faktycznie za każdym przejściem może być odrobinę inaczej niż było wcześniej i osobiście to sprawdziłem czy to w podstawie czy w DLC które także posiadam i jestem zadowolony że kupiłem :)

Bardzo ładnie wrogowie się dostosowują do naszych zachowań także to zauważyłem co jest naprawdę świetnie wykonane, crysis niestety ma to trochę w plecy ale czegóż się można spodziewać po grze robionej tylko dla grafiki

Szczerze mówiąc ja nie na widzę m24 bo przeładowanie po pocisku po prostu przeładowanie godzina, dragonow faktycznie mało życia zabiera ale jest dość celna nawet bez skupienia się na celu

O to chodzi oddajesz strzał i zmieniasz pozycję Giwera naprawdę wymaga dobrego celowania w tedy jest największa jazda
postrzelać z półautomatu każdy potrafi a jak bym chciał to postrzelać z PA to grał bym w BF lub CoD-a itd

Niestety to nie jest to samo bo snajperka która jest szybkostrzelna to nie pistolet maszynowy lub karabin jest duża różnica, uważam że warto spróbować każdej broni ponieważ każda ma swoje plusy i minusy, a co za tym idzie także zróżnicowanie potrzeb i umiejętności graczy.
Każdy ma inne predyspozycje "zawodowe" w SGW2

Jak dla mnie kościół także ładnie wygląda polecam się rozejrzeć, jak ktoś znajdzie jakąś lokalizacje napiszcie

Jeżeli chodzi o lokalizacje to bardzo mi się podobał Tybet, kościół ma bardzo ładne otoczenie ale super jest w bibliotece naprawdę warto
Natomiast w DLC super jest przy statku lud i woda super

Potwierdzam woda przy statku jest super bardzo ładnie dopracowana gratulacje dla twórców.

Gdzieś na necie można ściągnąć skórki do snajperek i ubrania to tak mimochodem. A co do lokalizacji pięknie wygląda zbiorowisko osiedli na których osłaniamy Diaza z dachu specjalnie się przypatrywałem

Na jakiejś stronce z czymś zielonym chipkiem czy jakoś tam ale to znajomy znalazł a ja nie chciałem, po co poprawiać coś co jest ładne i dobre :)
Tak bardzo ładnie zrobiony fragment z DLC chyba straciłem na niego trochę czasu bo nie potrafiłem znaleźć jednego zabunkrowanego kolesia, ale jest to taka odskocznia od podstawy.