Tygrysy w tym czasie, dziwne.
Naparzasz, celnie trafiasz nawet z dwóch metrów a przeciwnik staje jak po wypiciu red bula i wali do ciebie ile wlezie. Bez sensu.
Mało amunicji, trzeba się nabiegać dookoła jak pies aby przeżyć.
Brak możliwości zapisu etapów gry poza kampanią, zaczynanie od początku za każdym razem w przypadku zabicia jest debilizmem.
>Mało amunicji, trzeba się nabiegać dookoła jak pies aby przeżyć.
Dokładnie tak jest. Denerwuje to okropnie.
>zaczynanie od początku za każdym razem w przypadku zabicia jest debilizmem.
No to jest już szczyt.
Szkoda, że tak niedopracowali tą grę bo mogłoby z tego wyjść coś naprawdę dobrego.