Tak naprawdę to tylko pierwszy etap (ten z zżeraniem) mnie usatysfakcjonował. Graficznie
wygląda to tak jakbyśmy grali plasteliną, ale to nie problem. Problemem jest to że gra jak dla
mnie jest zbyt mała, a tkwi w niej potencjał. I tak, na początku myślałem że będę mógł
projektowac różne typy pojazdów bojowych, latadeł i okrętów a okazało się że mogę mieć tylko
jeden rodzaj z każdego (a już miałem nadzieję na plastelinowe zagony pancerne). najbardziej
jednak rozczarował mnie kosmos, możemy co prawda kolonizować całą galaktykę i w ogóle ale
tylko przy użyciu jednej maszyny... co?! I znowu zawód bo mażyła mi sie flota gwiezdna rodem
ze Star Wars. Ogólnie było miło ale w końcu te ograniczenia sprawiły że grę usunąłem i prawie
o niej zapomniałem. 6/10