Ta gra a własciwie obie części są tak potrzebne dla Uniwersum Star Wars jak Operation Raccoon
City dla serii Resident Evil, czyli wcale.
Pierwsza część odpowiada na pytanie "jak w ogóle powstała Rebelia?". Pokazuje, jak przywódcy Rebelii się zjednoczyli i pokazuje ciekawostkę co do Flagi/Logo Rebelii. Natomiast druga część dla mnie jest całkiem zbędna - zgodzę się. Na siłę ukazuje nową fabułę, wskrzesza coś, co w pierwszej części zostało świetnie zakończone. Co prawda trochę smutnie, ale na ogół dobrze. Druga część jest niestety tylko dla kasy...
To obie części są robione dla kasy, Starkiller wymiata mocą bardziej niż Yoda ObiWan i Anakin razem wzięci, sposób trzymania miecza, kopia Ashoki Tano, cała historia Starkillera podobna do historii Luka Skywalkera, nie jakoś mnie nie przekonała niestety.
Może dlatego, że wielkim fanem SW nie jestem i znawcą to mnie się bardzo ta gra i postać, historia w niej opowiedziana podobała. Obydwie części super ale drugą powinni jak już wydać jako dodatek bo była zbyt krótka i mało rozbudowana pod każdym wzgl. porównując do pierwowzoru.
Obie gry the force unleashed są rewelacyjne pierwsza idealnie łączy filmowe teologię gwiezdnych wojen. Mogliby nakręcić film na podstawie gry i książki mógłby być bardzo dochodowy biorąc pod uwagę taką fabułę i efekty. Druga część trochę naciągana ale efektowna i po prostu gra się w nią super :)