I z jednej strony fabuła jest fajna (zwłaszcza przemytnika), system gry dobry, muzyka też, planety
ładne. Poza tym fajne są flashpointy.
Ale niestety gra ma też w sobie trochę wad:
-Mała swoboda- latamy po galaktyce jak po sznurku w kolejności wyznaczonej przez twórców,
tylko jeden towarzysz, który nam pomaga, mało opcji dialogowych, brak XP za skradanie się,
brak możliwości rozwiązywania niektórych sytuacji perswazją/zastraszeniem, a nie tylko walką
-Quest poboczne, które są dość powtarzalne i schematyczne (czasem jednak nadrabiają
fabułą)
-Czasem musimy nabić level by móc sobie poradzić z wrogami (co strasznie rozmywa fabułę)
-Po porażce wywala nas daleko od miejsca naszej śmierci- jest to denerwujące zwłaszcza przy
walce z bossami, bo urywa fabułę.
-Oprócz fabuły i flashpointów nie ma nic ciekawego
Ogólnie twórcy strasznie przesadzali, gdy zapowiadali grę.
Jest to pozycja dobra, ale nie pozbawiona denerwujących wad.