PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=770769}
4,2 6  ocen
4,2 10 1 6
Syndrome
powrót do forum gry Syndrome

W momencie gdy na przemian latałem między 3 a 4 pokładem z kilka razy pod rząd to sobie odpuściłem, szczególnie gdy okazało się, że jeszcze przede mną połowa gry. Jak sobie przypomniałem ile łaziłem między poziomami i wracałem się do tych samych miejscówek a fabularnie w sumie niemal nic się nie działo, tak stwierdziłem, że szkoda mojego czasu. Kojarzy ktoś backtracking w Technomancerze? Tutaj jest znacznie gorzej. Idź zrób coś na poziomie 3 potem wróć na 4, po czym czegoś tam brakuje i trzeba iść na poziom 3, a gdy to zyskamy wracamy na 4 uruchamiamy coś i mamy dostęp do miejscówek na poziomie 3 - tam bierzemy kartę dostępu, idziemy na poziom 4 bierzemy coś z kabiny i udajemy się na poziom 5, z którego jeszcze nieraz udamy się na poziom 4 czy 3. Tak to wygląda...

Plusem na pewno jest atmosfera grozy. Przez pierwsze minuty nie wiadomo co może nas spotkać. Jednak jak to bywa w każdym survival horrorze - ten czar z czasem pryska, ale tutaj jednak przez kilka godzin się utrzymywał.
Dźwięk też jest dobry. System zapisu jest wg mnie ok. Na plus można jeszcze zaliczyć to, że nie jesteśmy bezbronni. Z czasem zyskujemy coraz lepszą broń.

Cała reszta z kolei jest przeciętna. Grafika wygląda znacznie lepiej bez włączonych wodotrysków. Fabuła - niczym nie zaskakiwała - przynajmniej do połowy. Biedny interfejs.
Skradanie bardzo słabe (pożal się Boże rzucanie przedmiotami jeszcze gorsze), postać się wlecze a bieg jest na krótki czas.
Gra ma też trochę błędów, gdzie niekiedy pomaga tylko ponowne wczytanie. Jednak najgorszy jest ten backtracking. Pisząc ten post sprawdzałem jak wygląda Syndrome dalej i nic w sumie się nie zmienia - ciągła wędrówka po poziomach... Gra dla wytrwałych.