PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=615792}
7,1 177
ocen
7,1 10 1 177
The Getaway
powrót do forum gry The Getaway

Mogło być naprawdę dobrze, gdyby sami twórcy się zastanowili co chcą zrobić, czy grę gangsterską czy może jednak wyścigi.
Niby miały to być wyścigi na szeroką skalę po ulicach Londynu, gdzie PS2 miało wygenerować 113km/2 miasta po których byśmy się ścigali, finalnie zrobiono tylko 16km/2 bo PS2 nie dało rady a samo renderowanie takiego terenu było ciężkie dla deva. Mało tego miała to być gra która rywalizowała by z Metropolis Street Racer(później udało to się MSowi z Project Gotham Racing).
Aż w końcu postanowili z wyścigów zrobić grę gangsterską, widać że gra była robiona w pośpiechu, gra mocno się zestarzała no i nie daję już takiej frajdy jak kiedyś. Zresztą Getaway był już mocno średni w dniu swojej premiery, dużo elementów nie było nawet dobrze przemyślanych, jak przykładowo sterowanie gdzie kilka przycisków na kontrolerze zostało totalnie olanych. Dziś naprawdę bije od niej archaizmami na kilometr, gdzie średnio przeciętny tytuł na PS2 jest grywalny nawet po tych szesnastu latach, tak tutaj idzie się solidnie odbić.

https://www.youtube.com/watch?v=Xfh6dEbFwUQ

ocenił(a) grę na 9
MaXXi

Yyyy?

Gra wyścigowa owszem, miała być, ale na PSX. Concept gry fabularnej powstał wraz z przeniesieniem się na platformę nowszej generacji. To też nie tak, że ekrany ładowania były problemem, bo nie były. Powód był raczej taki, że odbierałyby one imersję z grania, gdzie wszystko się działo w czasie rzeczywistym (cutscenki były renderowane na silniku gry, nie pre-renderowane, jak np. w Driverach).
W zasadzie jedyne z czym się zgodzę to lekkie archaizmy. Brak wolnej kamery trapi najbardziej, zwłaszcza w misjach wymagających skradania się. Model jazdy też jest... specyficzyny, ale po dłuższym graniu dojechanie do celu w tym samym samochodzie daje ogrom satysfakcji.
I... no nie wiem skąd masz te informacje, ale The Getaway odniosło całkiem niezły sukces, jak na dosyć szczególną niszę (le gra osadzona w gęstym, Cockney'owskim Londynie, dużo trudniejsza od Mafii czy GTA III, z może nawet poważniejszą tematyką).
Na plusy zdecydowanie klimat, scenariusz, gra aktorska - ze świetnymi modelami postaci i cutscenkami nagranymi technologią motion capture - i najważniejsze, muzyka. Muzyka jest w tej grze świetna, pasuje idealnie do jej całkoształtu.
Również do tej pory, dosłownie, DO DZIŚ, razem ze swoim sequelem to jedyna gra z otwatym światem, w której dostaliśmy licencjonowane samochody (był też Driver: San Francisco, ale w nim nie można opuścić samochodu, poza trybem SHIFT).
Skończyłem ją raptem tydzień temu po 11 latach zagrania w demo i dalej mnie zaskakuje, jak szczegółowo odwzorowano centralny Londyn. Na moje oko solidne 9/10, może nieco zawyżone przez własne upodobania.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones