cofam

Jedynka jest najgorsza

Jedynka jest właśnie najlepsza - ciekawa rozgrywka, dopracowana pod względem programistycznym. Do tego zwróć uwagę na rok w którym powstała.

Tak w sumie to czym się różni "jednynka" od "dwójki", po za tym, że w "dwójce" jest lepsza grafika?

Chociażby tym, że w dwójce można mieć z pokojówką/ogrodnikiem/policjantem/itp. takie same interakcje, co z resztą Simów, a nie tylko czynności typu "Zwolnij/Daj wolne".
Poza tym w dwójce:
*Simy dorastają i starzeją się;
*można ustawić pokrewieństwo między Simami;
*nie ma możliwości bigamii ;>
Na pewno jest też więcej różnic, ale w tej chwili nie mogę sobie więcej przypomnieć.

No spoko, spoko. Moim zdaniem "dwójka" to najlepsza część z serii. Zawsze tak uważałem i raczej nie zmienię zdania na ten temat.

Jej, może za młody jesteś. Grając w the sims światowe życie wtedy, gdy to powstało to gra była świetna. A jak powstał dodatek zwierzaki i wakacje to już w ogóle. To jest po prostu klasyk.

Rozumiem, że z perspektywy 2 i 3 ciężko docenić tę grę. Ale gdybyś zaczął od the sims zanim powstały dalsze części z pewnością byś docenił. :)

Dokładnie.
Moim zdaniem 2 jest najlepsza, lepsza od jedynki, z racji na wiele nowych możliwości, funkcji, rozwoju kariery, wszystkiego... A lepsza od trójki, bo w 3 Simy wyglądają po prostu dziwnie. Mają przekoszone mordki, są grubi na twarzy, nawet jak się ich odchudzi. :O Może to kwestia przyzwyczajenia, bo The Sims 2 mam zainstalowane bez przerwy od 2005 roku, ale moim zdaniem właśnie dwójka jest najlepsza. I nigdy mi się nie znudziła. ;)

Dwójka jest o niebo lepsza od 3. Ba, od trójki lepsza jest nawet 1. Nie chodzi mi tu o grafikę itp. ale klimat. Dla mnie to jest najważniejsze. Pomijając fakt, że simowie w 3 wyglądają jak z gumy :P Po tylu latach tej serii jedyną częścią którą ciągle mam na komputerze jest część druga :)

Dokładnie, ten klimacik w 2 jest świetny! :) W the sims 3 to już nie to.. :( Chociaż.. the sims 4 troszkę nadrabia, ale to już nigdy nie będzie to :) Polecam wszystkim The sims 2

Zgadzam się. Moje podium to: Sims 2--->Sims 1/Sims 3 (ex aequo). Ze wskazaniem na Sims 1.

Do złej gry trafiłeś.
Tu jest prawidłowa gra: http://www.filmweb.pl/videogame/Twierdza+2-2005-611756
A na poważnie, naucz się pisać a potem możemy porozmawiać dlaczego The Sims 2 jest lepsze od 3. :)
Nie wiem nawet o co ci chodziło pisząc "i bardziej od 1".
Fajne jest tam to, że nie ma nieskończonych czasów ładowania, i ścinek jak w TS3, są obawy co wymieniłeś jako minus, grafika ma konkretną stylistykę (a nie fotorealizm+plastik-fantastik jak w 3). Lepsza jest fabuła (wątek zniknięcia Belli, w Miłowie, tajemnicze Dziwnowo, oraz opartą na wiadomej sztuce Szekspira Weronie (BTW, są też tam elementy z innych dramatów Szekspira)), 3 otoczenia w podstawce zamiast jednego.
Jedyne co dla mnie lepsze w 3 to otwarty świat, który też nie jest taki fajny, ze względy na wzpomniane czasy ładowania.

Zapomniałbym napisać o co chodzi z tą Twierdzą. "Grałem we wszystkie 3 gry twierdze". Taki żarcik.

Gdyby nie mój nick nie uwierzyłbym ze to moj post. 3 lata minely, a czlowiek tak szybko sie zmienia :O

:)

A i nie wiedziałem wtedy co to interpunkcja :P

Ludzie się zmieniają :) Ja tam nie mam co porównywać siebie z przed nawet i dwóch lat, "lepsieję" praktycznie z roku na rok, może z Tobą też tak jest ;)

Wtedy była 3 klasa, a teraz 1 klasa gim, to raczej logiczne "lepsieję" :D :)

Teraz jesteś w pierwszej gim? No to piona :D I sorki za to "lepsieję", ale gdy jestem chora, gubię słownictwo ;)

Hehe :D