Pozwoliłem bo wiedziałem jakie będą konsekwencje. Chciałem żeby wybił Carver jak najwięcej tych bohaterów. Każdy z nich to miękka klucha niestety.
jedno jest wiadome, ze jakbysmy nie pozwolili strzelac, to w 3 epizodzie predzej czy poźniej i tak jakos inaczej by zgineli ;)
Ja nie pozwoliłam, gdyby Ken strzelił Clem miałaby jeszcze na sumieniu inne osoby czego nie chciałam robić. A tak btw. To czy tylko mnie niezmiernie ciekawi jak Clem umrze/jak skonczy sie gra? Wydaje mi sie że ta mała jest nie do ruszenia.