PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=631588}
8,8 19 512
ocen
8,8 10 1 19512
The Walking Dead: Season One
powrót do forum gry The Walking Dead: Season One

Krótko i na temat. Kto chce, niech wypisze swojego ulubionego i "znienawidzonego" bohatera.
Może pomińmy Lee, jako że gramy tą postacią, więc niektórzy mogli się z nim trochę za bardzo
zżyć (bo raczej nikt nie pała do niego niechęcią?) :D

Moje typy:

Ulubiony bohater: Carley
Follow up: Clementine

Najgorszy bohater: Ben
Follow up: Facet od samochodu z zapasami...

ocenił(a) grę na 10
ZiD0

zgadzam się z Tobą

ocenił(a) grę na 10
ZiD0

moją ulubioną postacią zawsze będzie Kenny, jest dla mnie jak kumpel.
a najgorszą, myślę że Larry.

ocenił(a) grę na 9
Hisae

Damn Right! Kenny, choć narwany i wybuchowy, to i tak został moim "old palem".

Najgorsza? Myślę że Lilly i jej tatuś. Choć w sumie to rozumiałam dlaczego Larry jest takim dupkiem i w sumie to mi nawet żal go było. Lilly też jestem w stanie zrozumieć, ale ona niczym Szejnas z serialu - ciągle by miała jakieś wąty i robiła problemy. W końcu i tak trzeba by było się jej pozbyć, jak to stwierdził Kenny. Poza tym, po tym jak zabiła Carley - kompletny szok...to tak mnie wku rwiła że ją zostawiłam na tej drodze.

ocenił(a) grę na 8
ZiD0

W sumie w każdej produkcji o przetrwaniu w trudnych warunkach musi się znaleźć ktoś taki jak Larry :P

Generalnie wszystkie postacie fajnie wyszły. Dla mnie najlepiej Carley i Lily. Genialny był finał ich kłótni w trzecim odcinku (chociaż jeszcze nie sprawdzałem czy są jakieś alternatywne wersje)

ZiD0

ja najbardziej lubie Clementine ma taki fajny milutki głosik

ocenił(a) grę na 9
CinemaMaster

Głosik Klementynki ma już prawie 40 lat :D http://walkingdead.wikia.com/wiki/Melissa_Hutchison

ZiD0

wiem, ale aktorka podkładająca głos świetnie go zmieniła

ocenił(a) grę na 10
ZiD0

Moim ulubionym bohaterem jest Carley. Najmniej lubianym Larry. Szkoda również Chucka który długo z nami nie pobył :(

ocenił(a) grę na 7
ZiD0

Molly to mój faworyt - ma dowcip i zacięcie.
Najmniej ulubiona - ciężko wybrać ale chyba Kenny (jeżeli go nie popierasz staje się prawdziwym dupkiem).

ZiD0

najbardziej lubię oczywiście - Clem



ZiD0

najlepsza: Carley
najgorszy:Ben choć Lilly czy jest tatuś też są wkur&$@^@!*.
A tak poza tym 2 sezon potwierdzono :)

ocenił(a) grę na 10
ZiD0

Ulubieńcy: Clementine, Kenny, Glenn
Nie lubiani: Molly, Ben, Larry, Chuck

ocenił(a) grę na 10
Icanthelpit

Jak można nie lubieć Chucka? :D

Pawel67_filmweb

Jak mozna nie lubic Molly? :o tak szczerze to miałam nadzieje ze to ona bedzie zaskoczeniem w drugim epizodzie drugiego sezonu.

ocenił(a) grę na 9
ZiD0

True

ocenił(a) grę na 9
ZiD0

Ulubiona: oczywiście, poza Lee, bo to główny bohater i ciężko byłoby się z nim nie zżyć, Carley - można było jej zaufać. Byłem wściekły na Lilly po tym jak ją zabiła.
Nie można też zapomnieć o Chucku, bo to naprawdę świetna postać. Tylko szkoda, że nie było okazji lepiej go poznać.
Najgorsza: myślę, że Larry i mimo iż chciałem mu pomóc na farmie tych psychopatów to cieszę się, że umarł.

ocenił(a) grę na 8
ZiD0

Moja ulubiona postać to Kenny naprawdę szkoda mi było gdy zaginął w 5 epizodzie.
Znienawidzona postać to Larry naprawdę stary zgred który nie dość że chciał cię zostawić w aptece, to jeszcze myślał tylko o sobie i chętnie go zabiłem w 2 epizodzie.

ocenił(a) grę na 10
lisek696

Kenny nie zginął

Yanek107

Niżej spoilery.

Zginął. W obu przypadkach nie widać tego na ekranie, ale został otoczony przez tak wielu szwendaczy, że nie miał cienia szansy na przeżycie.

ocenił(a) grę na 10
Evangarden

Na końcu gry jest tabelka co się zrobiło z poszczególnymi ludźmi, np. Lilly: zostawiles ją na drodze.
W przypadku Kenny'ego jest napisane ,,He was lost''.
Trzeba zwracac uwagę na szczegóły :)

Yanek107

http://i.imgur.com/3t1vHRI.png

Zwróciłem. Kenny albo odłącza się od grupy w budynku pełnym szwendaczy, albo w korytarzu, którego oba wyjścia są zablokowane przez zombie. W dodatku ma przy sobie pistolet bez amunicji (nie wiem, czy zużywa nabój, jeśli ratuje Christę, ale u mnie przy jego pomocy dobił Bena). Nie ma opcji, by przeżył. Po tym, jak Ken zostaje z Benem, Lee może powiedzieć Chriście i Omidowi, że obaj nie żyją i że nie mieli szans na przeżycie. Tym bardziej kwaśną minę mam, gdy dowiaduję się, że Kenny ma ponoć pojawić się w drugim sezonie. No bez jaj.

ocenił(a) grę na 10
ZiD0

Ulubiona: Chuck - fajny koleś, a do tego dzięki niemu nauczyłem strzelać Clem więc mnie później uratowała raz czy dwa czy trzy... :)
Najgorsza to: Larry i Kenny - jeden to porąbany psychol, a drugi jak go nie popierałeś to miał cię w dupie i niby był z tobą a tak naprawde to by mógł spokojnie cie gdziekolwiek zostawić...

ocenił(a) grę na 10
ZiD0

Ulubieńcy: Lee, Clementine, Carly, Omid, Doug, Ben (tak, wiele razy spartolił ale przyznajmy sobie szczerze, na jego miejscu też nie bylibyśmy raczej bohaterami. Musimy zwrócić uwagę na to że Ben jest nastolatkiem, jest baaaardzo daleko od domu (od którego nie słyszał żadnych wieści) w otoczeniu nieznanych i niebezpiecznych (Lilly) ludzi którzy nawet nie ukrywali tego odkąd go poznali że powinni go byli zostawić na śmierć. Ja nie dziwię się że wiele razy nie udawało mu się pomagać tak jak obiecywał i przez to ja mu współczuję)

Nie lubiani: Crista, Larry, Lilly i (momentami) Kenny

jangru1804

Lubię Clementine , Lee i Bena ten menel z łopatą(sorry że nie pamiętam imienia.) teżjest fajny a najbardziej nie lubię Larry'ego.

ZiD0

Ulubiony: Lee, Clementine, Kenny z rodziną, Ben, Omid i Molly (wiem że dużo ale uwielbiam te postacie)


Nie lubiani: Larry i Lily, Vernon i rodzinka St. Johnów.

ocenił(a) grę na 10
ZiD0

Ja osobiście najbardziej lubiłam Glena xD Ale ja mam do niego słabość przez serial mhehe... No, a tak z tych co dłużej pożyli to na pewno będzie Omid.

Najbardziej nienawidziłam Larego no i Lily...

ZiD0

Moi ulubieńcy to Molly, Carley, Christa
A najbardziej nie lubię Larry'ego i Bena

ocenił(a) grę na 10
ZiD0

Ulubieńcy: Lee, Doug, Kenny, Omid
Nieulubieńcy: Carley (nie dość, że nie wie o tym, że należy najpierw sprawdzić baterie, to jeszcze nie umie ich odpowiednio włożyć), Ben (razem z siostrą stwierdziliśmy, że bez niego nie byłoby żadnych problemów w grze), Lily (rządzenie się, zabójstwo Douga(mogła chociaż trafić w Bena), kradzież kampera. No i na dodatek to zła kobieta była)

ocenił(a) grę na 9
ZiD0

Bym radził zmienić tytuł na "najbardziej i najmniej lubiani" - jeśli nie cierpisz jakiejś postaci to znaczy że twórcy wykonali bardzo dobrą robotę a same osoby są bardzo dobre nakreślone, najgorsze mogłyby być gdyby były źle zarysowane czy nudne ;)

ocenił(a) grę na 9
Lolman23

W sumie racja, ale niestety nie mam mocy zmieniania nazwy tematu.

ocenił(a) grę na 9
ZiD0

Ulubieni: oczywiście pomijam tutaj głównego bohatera, bo wiadomo, że to z nim zżywa się najlepiej.

Larry był ok, chociaż facet wykłócał się z innymi, to był przy tym do bólu szczery. Mówił co myśli i nikomu nie lizał dupska by się przypodobać.

Carley od początku była sympatyczna, pomocna i trudno jej nie lubić.

Lilly próbowała rządzić twardą ręką, ale widać było, że zależy jej na dobru ogółu. Lubiłem ją i szkoda, że po pewnym incydencie opuściła grupę.

Do odstrzału:

Kenny, czyli zwykły kmiot, który śpiewa jak mu zagrasz. Miał wszystkich dookoła gdzieś jeśli nie popierali jego pomysłów. Kilkukrotnie pękła mu psycha i zginęli przez niego inni ludzie.

Ben, 5 koło u wozu, zwykła pierdoła, która stwarza najwięcej problemów. Nic od siebie nie wnosił do grupy.

ocenił(a) grę na 10
ZiD0

Lubiani:

Clem i Lee - wiadomo.

Molly i Chuck - skandal, ze tak szybko znikneli.

Lilly - jedna z najciekawszych postaci w grze. Chciala dobrze, ale rzeczywistosc ja przerosla.

Larry - po pierwszym epizodzie myslalem, ze bedzie to czarny charakter, ale w drugiej czesci byl tylko zgryzliwym dziadem. Teraz bawi mnie niezmiernie. Szkoda, ze nie dalo sie go uratowac.

Ben - lubilem tego ciamajde. Troche przesadnie obwiniano go za atak, ktoremu chcial zapobiec. Nie dalem mu zginac w Crawford.

Katjaa, Doug/Carley, Omid, Mark, Duck - sympatyczni, ale nie plakalem po Carley, jak niektorzy. Duck nie byl wd. mnie denerwujacy.


Mniej lubiani:

Kenny - niepojete, co ludzie w nim widza. Wady przeslaniaja zalety. Po trzecim epizodzie tylko marudzi o lodzi. Chory pomysl. Co to za przyjaciel, ktory oczekuje pelnego posluszenstwa? Lubilem go, popieralem wyjazd, karmilem mu syna itd., a on olal Lee i Clem.

Christa - jej ciagle cos nie pasuje. Wiecznie zdaje sie miec pretensje. Jak Omid z nia wytrzymuje...

Vernon - nie rozumiem. Wydawal sie porzadny. Proponowal opieke nad Clementine, a potem okradl i pobil?

ocenił(a) grę na 9
Piramidoglowy

Powiem że po drugim graniu jakoś Liliy bardziej mi podeszła. Na dobrą sprawę to babka miała w wielu kwestiach rację. Nadal ma wielki minus za zabicie Carley, ale w sumie to szkoda że nie została dłużej. Tym razem grając nie zgodziłam się na ubicie Larrego (dziadek miał parę zabawny tekstów, to fakt) i Kenny zaczął się zachowywać jak małe sfochowane dziecko i kiedy potrzebowałam jego pomocy, to wtedy miał mnie gdzieś. Lubię go, za pierwszym razem jak grałam to został moim "kumplem", ale teraz mam mieszane odczucia co do niego. Niby jest "fajny", ale...no co to za kumpel, który jest dla ciebie "ok", tylko wtedy jak się z nim zgadasz, a jak masz odmienne zdanie w jakieś kwestii to się na ciebie wypina...lojalność nie polega na ciągłym zgadzaniu się ze wszystkim co druga osoba powie, nawet jeśli my się z nią nie zgadzamy, nosz kuźwa...
Muszę uczciwie przyznać, że z Liliy lepiej by się "kumplowało" i "rządziło".

ocenił(a) grę na 10
Tortuga033

Jakby sie zastanowic... Nie miala latwego zycia z Larrym. Na pewno wymagal od niej twardego charakteru. Praca w bazie wojskowej - wierzyla, ze da rade dowodzic grupa. Wielu zarzuca jej bycie su** i czepianie sie o wszystko, a to nie do konca prawda. Nie chciala nowych, bo wiedziala jak wyglada sytuacja z jedzeniem. Nie popieralem jej idei z pozostaniem w motelu, ale czy pomysl Kena "pieciu ludzi na lodzi" byl lepszy? Brutalna smierc ojca zlamala ja. Depresja, ataki na oboz, opozycja w grupie i sabotaz wepchnely ja w paranoje.

ocenił(a) grę na 9
Piramidoglowy

Nie zmienia to faktu, że zabiła członkinie grupy tylko za podejrzenia, to była reakcja kompletnie nieadekwatna do sytuacji. Bez mrugnięcia okiem zostawiłem ją na drodze.

ocenił(a) grę na 9
Pawuloniasty

Nawet nie tyle za podejrzenia, co... zwykłe wyrzuty! Strzela do Carley dopiero po tym, jak ta kazała jej się ogarnąć. Byłam w takim szoku, że z miejsca ją zostawiłam. Tak, było mi jej żal (sama wydawała się do końca nie rozumieć, co zrobiła), ALE.
Cieszę się, że twórcy zrobili z niej tak niejednoznaczną postać złamaną przez ciężar sytuacji, a nie wredną harpię pragnącą tylko władzy, choćby tylko nad garstką ocalałych.

Podobnie jest z Kenny'm - ci dwoje nie różnią się wiele od siebie.
".no co to za kumpel, który jest dla ciebie "ok", tylko wtedy jak się z nim zgadasz, a jak masz odmienne zdanie w jakieś kwestii to się na ciebie wypina..."
Cóż, z punktu widzenia Kenny'ego to Lee jest tym, którego akcje zagrażają grupie - w tym jego rodzinie. Ratujemy Larry'ego? W jego oczach tracimy zdrowy rozsądek i zostawiamy go samego z cholernie trudną, ale konieczną decyzją. Ukrócamy męki tej nieszczęsnej dziewczyny na ulicy? Skazujemy wyprawę na niepowodzenie. O wydarzeniach po trzecim epizodzie nie ma co mówić, bo to już złamany niemal do końca człowiek, jak Lily, a ta nieszczęsna łódź to jedyne, co trzyma go przy zmysłach.

Z wyrazami szacunku
Kazik

ocenił(a) grę na 9
Kazik_chan

O, koleżanka od ''Perfect Strangers'', witam.

ocenił(a) grę na 9
ZiD0

Najgorszy: LARRY & LILLY

Najlepszy: Clementine, Kenny (choć od choroby Ducka bywał irytujący), Chuck (był bardzo szczery, ale mądry...no i poświęcił się by ratować Clem).

ocenił(a) grę na 9
ZiD0

Ben jest cholernie irytującą postacią - dał ciała z bandytami, nie uratował Clementine gdy trzeba było no i zabrał toporek trzymający drzwi zamknięte, ale też miał sporo pecha. Ja głosowałem za tym by go nie zabierać na łódź, ale nie potrafilem mu nie pomóc na dzwonnicy. Z bandytami był naiwny - jak to młody człowiek, myślał, że się wykaże i uchroni grupę przed zbirami, w przypadku zombiaków atakujących małą spanikował, a toporek...cóż, był nieostrożny i głupi. Trochę mi go szkoda.

ocenił(a) grę na 9
ZiD0

Nie mogę ogarnąć postaci Vernona. Z początku jest miły i pomocny, dzięki nam ma wreszcie szanse zdobycia niezbędnych leków. W Crawford Lee ciągle wykazuje się odwagą i sprytem, nie było szans, by uratować Brie - skąd więc ta litania pretensji po powrocie z misji? Czy choć raz pokazaliśmy, że o kogoś nie dbamy, albo zaniedbujemy czy zagrażamy Clementine? Numer z łodzią, jaki wywinął, to też tak swoją drogą... -_- Tyle chociaż, że - wnioskując z dodatku - niezbyt dobrze na tym wyszedł.

Współczuję Benowi. Wiele osób zapomina, że to mimo wszystko jeszcze nastolatek. Racja, dziewięcioletnia dziewczynka lepiej radzi sobie od niego, ale ona ma Lee, który bezustannie ją uczy i troszczy się o nią - Ben nie ma nikogo takiego (albo stracił - myślę tu o jego nauczycielu w lesie). Zarzuty, że zamordował Ducka, Katjeę i Kenny'ego (tak, i takie słyszałam), są po prostu absurdalne. Co, wsadził dzieciaka zombiakowi do paszczy? Włożył Katjee pistolet do ręki? Jego wyrzuty sumienia są zrozumiałe, ale obwinianie go o ich śmierć jest po prostu niesprawiedliwe. Na tej samej zasadzie można chociażby uznać za mordercę Carley/Douga Kenny'ego (bo gdyby nie zabił Larry'ego, Lilly nie dostałaby załamania nerwowego, o).
Z drugiej strony, nie potrafię zrozumieć zachwytu fangirlsów, które wybielają go na siłę i wszystko usprawiedliwiają.

Molly jest badassem, koniec dyskusji. Mam nadzieję, że pojawi się w drugim sezonie. Nie jako zombiak.

Bardzo lubię Christę i Omida, moje jedyne OTP w tej grze. Osobno to bardzo sympatyczne postacie, razem stanowią zgraną parę. Omid, wiadomo, poczucie humoru i optymizm zawsze w cenie. Nie wiem, co ludzie mają do Christy - jest racjonalna, ale i empatyczna. Może na początku zachowuje się dość szorstko, ale hej, trudno jej się dziwić, zważywszy na okoliczności.

Co do postaci, których serdecznie nie znoszę, wypowiedzieć się nie mogę, bo boję się zaspoilerować. Mam swoje typy po pierwszym odcinku drugiego sezonu.

Z wyrazami szacunku
Kazik

ocenił(a) grę na 9
Kazik_chan

Hej, ale to forum pierwszego sezonu! Wypisz kogo najbardziej nie lubisz, przecież nikt o zdrowym zmyśle, kto nie grał jeszcze w grę, nie będzie wchodził i czytał taki temat.

ocenił(a) grę na 9
ZiD0

Jeżeli chodzi o nielubiane postacie, mam tylko typy w drugim sezonie. Wiem, że wiele osób czeka z grą, aż wydadzą wszystkie odcinki, więc wolę się wstrzymać do czasu, aż otwarte zostanie forum pod kontynuacją. Ale dziękuję za zachętę :)

Z wyrazami szacunku
Kazik

ZiD0

Najbardziej polubiłam Clementine, nie wierzyłam wręcz, że w filmie/serialu/grze/ŚWIECIE z zombie może istnieć dziecko, które nie będzie wkurzające. Niesamowite. Lee nie muszę wymieniać, bo to rzeczywiście oczywiste, że się go lubi. Polubiłam też Carley.

Cały czas irytował mnie Kenny, choć starałam się go rozumieć i wspierać, ale jednak nie udało mu się wzbudzić u mnie sympatii. Lilly też nie należy do moich faworytów. Podoba mi się mimo wszystko, że bohaterowie nie są jednoznacznie źli i za każdym razem w jakiś sposób można ich zrozumieć bądź choć przez chwilę zawahać się w osądzaniu ich.

ocenił(a) grę na 10
ZiD0

Najlepsze - Lee i Clem, Carley, Kenny, Molly, Chuck
Najgorsze - Larry, Lilly, Vernon

ocenił(a) grę na 9
ZiD0

Ulubiony bohater: Clementine (chociaż plus dla takich postaci jak Chuck, Kenny i Molly.)
Najgorszy: Vernon, (ale rodzinka St. John i Larry są za nim na mojej czarnej liście xD.)

karoljna94

Przecież cała rodzinka była jednymi z najlepszych bohaterów, u mnie byliby w pierwszej piątce ulubionych :D

ocenił(a) grę na 9
ZiD0

Ulubiony - Lee
Najgorszy - Kenny
Ale patrząc całościowo, to wszyscy byli świetni i bardzo wyraziści; uwielbiam, kiedy postaci budzą emocje, a w grach nieczęsto się to zdarza.

ZiD0

Najlepsze: Lee, Kenny (i jego rodzina), Clementine, Molly, Carley, Ben, Christa, Omid, Chuck
Najgorsze: Brie, Vernon, Larry i Lily (obaj siebie warci)

ZiD0

Najlepsza postać: Nate - rewelacyjny bohater z dodatku, mogłoby go być więcej / ew. Chuck.
Najgorsza (i tutaj chyba większość się zgodzi) Lee - drętwy, nijaki, jedyny plus że zdycha na koniec.

1234Marik1234

"Najgorsza (i tutaj chyba większość się zgodzi) Lee"
Nie żeby coś, ale na razie nie zgodził się nikt.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones