Proponowałabym najpierw obejrzeć serial, jak Ci się spodoba to będziesz szukał czegoś więcej to wtedy sięgnij po grę. W serialu są inne postacie niż w grze (lecz niektóre osoby z serialu przewinęły się w grze, ale nie ma to jakiegoś wielkiego znaczenia bo skupiamy się na głównym wątku. Będziesz mieć większa frajdę, gdy np. w grze zobaczysz np.Glenna, a jak sięgniesz wpierw po grę nie będziesz wiedzieć kto to jest). Obie historię są godne polecenia i nie potrafię Ci powiedzieć co jest lepsze, zależy od Twoich upodobań, sam zadecyduj co zobaczyć, lecz ja to zrobiłam w takiej kolejności i nie żałuje :)
W grze przewijają się postacie z komiksu, nie z serialu... Gra nie ma z serialem nic wspólnego.
A Glenn i Hershel Greene? Nie wiem, co z komiksem, ale na pewno pojawiają się w serialu.
Proponuję obejrzeć jeszcze raz serial lub zajrzeć na stronę TWD na filmwebie... Nie wiem jak jest w komiksie.
Chodziło mi tylko o to, że gra i serial są na podstawie komiksu, a gra nie jest na podstawie serialu.
Gra jest na motywach komiksu, tzn. po prostu jest osadzona w tym uniwersum ale opowiada inną historię. Są nawiązania do komiksu w postaci Glenna czy Hershela (tych komiksowych). Z serialem TWD, nie ma to nic wspólnego.
Ja powiem tak, że pod względem fabuły gra bije na głowę serial. Tutaj widać że mieli pomysł na cała historię, jest parę mocnych momentów, jest też mrocznie, jest ten survival, są zombie. No jest po prostu dla mnie ciekawsza.
Co do bohaterów, to wiadomo - w grze Bóg wie jakich portretów psychologicznych nie ma. Nie mniej, postacie są ciekawe i charakterystyczne. Każdy coś wnosi i każdy ma jakąś rolę do spełnienia. Ponad to, to że jako gracz, uczestniczysz w sposób aktywny w wydarzeniach, sprawia że bardziej wczuwasz się w to co się tam dzieje i do bohaterów podchodzisz bardziej emocjonalnie. Jednak w serialu z racji tego, że są to jednak żywi ludzie i więcej czasu jest poświęcone na ich rozwój, no to tutaj jest w tej kwestii dla mnie po równo.
Tak że moim zdaniem warto zapoznać się z tym i z tym.
To są dwie różne sprawy tak jak "świt żywych trupów" i gra Left 4 dead.
Gra nie opiera się ani o serial ani o komiks. Jedyną rzeczą wspólną jest tytuł i dwoje bohaterów którzy w grze odgrywają bardzo małą rolę.
A to że gdzieś jest napisane że gra jest na podstawie komiksu to tylko po to żeby lepiej się sprzedawała.
Gdyby nazwać grę choćby "umarlaki" to grając w nią nikt by nawet nie pomyślał o komiksie czy serialu.
Jeśli serial jest na podstawie komiksu, to gra opierająca się na podstawie komiksu też opiera się o serial...KUR>VMAĆ