Ja się niestety całkowicie zawiodłem na Bird Story. Możliwe że miałem zbyt duże oczekiwania po To the Moon, która jest najlepszą grą w jaką grałem. Biorąc pod uwagę długi czas w jakim ta gra powstawała, to spodziewałem się czegoś o wiele lepszego.

Ale jednak dałeś 10/10. :D Opowiedz o swoich oczekiwaniach może. Ja nie spodziewałam się niczego, żeby się nie zawieść.

10/10 dałem dla To the Moon:) To jest forum tej gry. A bird story ma u mnie 5. A oczekiwałem chociaż w połowie tego, czego doświadczyłem przy To the Moon. Ta gra mnie oczarowała swoją fabułą i muzyką do tego stopnia, że chociaż minął ponad rok to wciąż siedzi mi w głowie i chyba nie wyjdzie z niej do końca życia. Przeszedłem wiele gier w życiu i podobnie jak przeczytałem w pewnej recenzji wiem, że żadna już prawdopodobnie nie będzie tak dobra. Ale jednak mam nadzieje że cuda się zdarzają:) A Bird story ma dobrą muzykę do której pewnie wrócę i na tym koniec. Wiadomo że w tego typu grach które są ograniczone graficznie, można się wybronić jedynie fabułą. A tutaj nic mnie nie rozśmieszyło, nie wzruszyło i nie pozostawiło z przemyśleniami. Pozostaje jedynie czekać na To The Moon 2.

A grałeś w inne gry tego twórcy? Ma ich ze 3.

Słyszałem o Quintessence i The Mirror Lied, ale nie miałem jeszcze okazji pograć. Nadrobię to prędzej czy później:)

I jeszcze Do You Remember My Lullaby. Też mam w planach pograć.