Od 2 lat czaiłem się na jej zakup, aż w końcu dali za darmo w PS+, więc (przed momentem) przeszedłem.
W Uncharted 2 grałem podjarany wszystkim, więc takiego samego poziomu spodziewałem się w U3... i zawiodłem
się. Gra jest zwyczajnie nudna. Gałka do przodu, X X X X X, chwila topornego strzelania (bardzo niewygodnego, a
idzie mi to dość sprawnie np w BF3) i znowu X X X X przez widoczne do bólu skałki, rurki, liny i inne przeszkody. W
oprawie graficznej zdarzają się potknięcia, co po 2 latach od premiery powinno być połatane, szczególnie że ta gra
jest liniowa jak sk*****syn. Mimo to tekstury znikają, obiekty źle kolidują ze sobą. Kolory są przejaskrawione, lokacje
nierówno wykonane. Na plus oceniam miejscówki od Syrii w przód. Pustynia zrobiła ogromne wrażenie, tak samo
kaniony. Muzyka epicka, przyznać to muszę. Multiplayer w tej grze mnie nie obchodzi.
Grało się czasem fajnie, ale w głowie kołatało "niech coś się zmieni w rozgrywce, bo umrę z nudów". Spodziewałem
się pie****lnięcia w końcówce... i go nie było.
Bardzo naciągane 7/10 ode mnie.