Zamierzam zakupić trzecią część Wieśka i zastanawiam się, czy gra wymaga ode mnie znajomości pozostałych części gry? W jedynkę grałam dawno temu, w dwójkę wcale, i nie bardzo pamiętam historię.
Zastanawiam się więc, czy lepszym pomysłem będzie zakup całej wiedźmińskiej trylogii w ramach przypomnienia, aby nie grać bez dokładnej znajomości fabuły, czy najnowszego wydania Gonu z dodatkami?
Pewnie dałoby się grać bez znajomości poprzednich części, sporo osób tak robi, ale po co skoro jedynka i dwójka również są świetnymi grami.
Odpowiadam po czasie, ale dla przyszłych pokoleń napiszę, że jak przejdziesz trójkę to i tak będziesz chciał poznać 1 i 2 więc polecam to zrobić najpierw. Wiedza z poprzednich części (głównie dwójki) bywa przydatna, chociaż nie niezbędna.
Przeszłam trójkę jako pierwszą, i w pełni się zgadzam. Tym bardziej, że nie tylko nabrałam ochoty na pozostałe części gry, ale i na całą sagę książek Sapkowskiego. Kurka! :)
No to piona! Ja ciągle nie zabrałem się za dodatki do 3, ale właśnie zakupiłem i jak będę miał trochę wolnego to wiem na co poświęcę ten czas :D A co do książek to przeczytałem na razie tylko dwie, również z braku czasu, ale na półce czekają wszystkie części. Ogólnie to gry i książki o wiedźminie polecam każdemu, nie tylko fanom fantastyki.
czyli w 2 mówisz że jest więcej nawiązań? Pierwsza część mi nie przypadła (głównie system walki) ale zastanawiam sie nad 2, wole zobaczyć co i jak przed 3. A jak bardzo opłaca sie grać w 1 jeśli chodzi o fabułe, moge zacząć od 2? Jeśli w 1 jest mało nawiązań do 2 i 3 to może sobie odpuszcze 1
Ja uważam że jedynka jest najlepszą grą z całej trylogii. Głownie za sprawą genialnego klimatu i najpiękniejszej muzyki. Dwójka podoba mi się najmniej, ale nadal to bardzo dobra gra. Jak chcesz to zacznij od dwójki, bo jest dość krótka.
Dla mnie jedynka zdecydowanie lepsza niz dwojka i trojka. Tam jest fabula i postacie robia taki swiertny klimat, ktorego nie doswiadczylem tak obwicie w 2&3.