film
Sami swoi
1967
1h 18m
Zwaśnione od wielu lat rodziny Pawlaków i Kargulów trafiają z Kresów Wschodnich na Ziemie Odzyskane.
Sami swoi
reżyseria Sylwester Chęciński
scenariusz Andrzej Mularczyk
produkcja Polska
premiera 15 września 1967 (Światowa i polska premiera kinowa)
Nowość
Wspaniała klasyka kina polskiego, zaś dialogi to po prostu mistrzostwo świata.
czytaj dalej
Ekrany
Ranking ról
"Sami swoi" to pierwsza część doskonałej i prześmiesznej trylogii Sylwestra Chęcińskiego, przedstawiającej perypetie zwaśnionych rodzin Karguli i Pawlaków, skazanych na swoje sąsiedztwo. Konflikt rodzin, a zarazem ich wzajemna sympatia, będąca wynikiem wielopokoleniowego sąsiedztwa, są doskonałym źródłem komizmu, który dodatkowo wzmaga antagonizm w... więcej
Opis filmu Sami swoi
Jest to opowieść o zwaśnionych rodach Pawlaków i Kargulów. Przed wojną Kargul zaorał Pawlaków pole na trzy palce, co spowodowało, że spłonęły dwie stodoły, polała się krew i Jaśko Pawlak, uciekając przed karą za pocięcie kosą Kargula, musiał wyemigrować do Ameryki. Jednak spór dwóch rodzin dalej trwa.
Informacje o filmie Sami swoi
studio Studio Filmowe Iluzjon
tytuł oryg. Sami swoi
inne tytuły All Friends Here Międzynarodowy
Our Folks Międzynarodowy
więcej
Jacek Woszczerowicz miał początkowo zagrać Kazimierza Pawlaka, lecz uniemożliwił mu to zły stan zdrowia. Rolę dostał Wacław Kowalski.
Witia podczas walki o kota ma jasną koszulkę. Kiedy już wchodzi do domu, koszula jest całkiem inna.
Rozbite jajko na ścianie budynku - ślad jest raz bliżej okna, a raz bliżej drzwi.
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
Jak nazywa się fikcyjna wieś z Samych Swoich na Ziemiach odzyskanych? Wszędzie jest napisane, że Krużewniki ale to jest wieś sprzed tej historii na Kresach Wschodnich z filmu Sami Swoi Początek, a stamtąd zostali przesiedleni. Nie mogę tego znaleźć nigdzie... Czy jest to Rudnik?
Pierwszy to "Chłopaki nie płaczą" a drugi to właśnie "Sami swoi". Cudowny film, cudowny, ponadczasowy humor, cudowni aktorzy. Oglądałem go kilkanaście razy w życiu i pewnie jeszcze kilkanaście razy go obejrzę. Ma w sobie magnetyzm, jak tylko na niego trafiam w telewizji to nie mogę się oderwać.
