No zgodze sie koncówka wymiata. Szkoda ze caly film nie mial takiego klimatu. Wtedy byłby zajebisty horrorek. Jak dla mnie 7/10 .

film tak naprawdę zaczął się jak wszedł sanitariusz i ranni "ożyli" :)

I to jest dobra strategia - jeśli widz się troszeczkę wynudzi na początku, potem efekt jest jeszcze mocniejszy. Ja na początku zastanawiałem się, co to ma wspólnego z horrorem - wcześniej nic nie czytałem o tym filmie, jedynie widziałem na plakatach, że to hiszpański horror (swoją drogą dziwnie porównywany do Labiryntu Fauna) no i nie rozczarowałem się. Bardzo mocny, dobrze zrobiony, straszy w niebanalny sposób