Szkoda mi tych wszystkich ludzi,co oni musieli przeżyć?
jestem wstrzośnięty,na szczęście ktoś to wszystko nakręcił i mogliśmy zobaczyć zobaczyć na własne oczy co tam się stało,niewiedziałem że takie stwory istnieją naprawdę.
to jest prowokacja mam nadzieje?? albo ze zartujesz co jest bardziej prawdopodobne.
jaka prowokacja,chyba sam widziałeś że to wszystko kręcone było na żywo z tej kamery.
No, to naprawdę musiało być traumatyczne przeżycie. Teraz przełóż to sobie na tragedie jakie codziennie spotykamy w naszym otoczeniu. Wyobraź sobie, co przeżywają dzieci, gdy ojciec najpierw zabija matkę, później brata, siostrę itd. Wyobraź sobie jaki to potworny stres. Oglądając film, miałem faktycznie wrażenie, że przedstawione wydarzenia miały miejsce naprawdę. Bo realizm jest powalający wg mnie. Horrorów ogólnie nie oglądam i być może dlatego z takim entuzjazmem oceniam dzieło, jednak dzięki niemu jestem w pełni świadom, że w opisanej wyżej, przeze mnie sytuacji wszelkie zaistniałe okoliczności w pełni przekładają się na obraz zawarty w filmie.
Zgadzam się z przedmówcą w całej rozciągłości!Realizm filmu jest miażdżący!Ja bardzo lubię horrory i "kilka" już ich widziałem ale REC zrobił na mnie bardzo duże wrażenie!
Mi się wydaje,że prowokator ma niezłą zabawę,dajcie spokój ludzie.Dla mnie to wyglądało amatorsko,realizm był tam słaby,a akcja nudna i strasznie przewidywalna,koniec był logiczny,zero zaskoczenia,a o aktorstwie nie wspomnę.Filmy z kamerami to już częsty patos wykorzystywany,by wzbudzić ciekawość.Dla mnie takie filmy zakończyły się na Blair Witch Projekt.Bo projekt monster to co innego,tam przecież ludzi na prawdę zabijał potwór hahaha
piszesz że filmy z kamerami to częsty patos lecz mi się wydaje że twoja wiedza o nich kończy się tylko na trzech filmach z tym motywem:"Rec","Blair Witch Projek" i Projekt Monster.
Moja wiedza kończy się na REC. Jak już wcześniej napisałem - nie lubuję się w horrorach - REC obejrzałem jedynie za namową znajomych, również za namową znajomych obejrzałem go późną nocą, ze słuchawkami na uszach i oceniam go jedynie przez pryzmat własnych doznań. Nie porównuję, go do innych produkcji, gdyż byłoby to jedynie wyznacznikiem mojej ignorancji.
chyba nie do ciebie kierował tego posta,ale mniejsza o to.Tak moja wiedza kończy się na tych 3 filmach jeśli chodzi o filmy z kamerami,bo nie znam innych dość ciekawych i oryginalnych i nie chcę znać,reszta filmów z kamerami może być marną podróbką tego co znam albo fatalna kopią.Nic szczególnego,mnie ogólnie taki rodzaj filmu z kamerą typu "rec" w ogóle nie przekonuje.Jak na moje wygórowane wymogi,ocena 3/10 nie jest najgorsza,chyba miałem dobry dzień i się zlitowałem.
Masz tu pierwszy taki film:
http://www.filmweb.pl/f93111/Cannibal+Holocaust,1980
Do ajnura
Czy ty masz wygórowane wymogi?
byćmoże.
Niewiem czemu nie podobał ci się ten film,z pewnością był inny,nie był kopią B.W.P ani P.M.,miał swój klimat i niezłą fabułę.
Znużyła mnie natomiast twoja wcześniejsza wypowiedż "akcja nudna i strasznie przewidywalna,koniec był logiczny,zero zaskoczenia"
Nudna akcja była tylko na początku zanim to wszystko się rozkręciło,Projekt Monster miał podobnie,w Blair witch project to już wogóle nuda była.ciekawy jestem co dla ciebie bylo w tym filmie przewidywalne,to że ludzie zamieniali sie w potwory,albo od razu wiedziałeś może że im się nie uda.
wystarczyło przeczytać przed seansem jaki gatunek filmowy oglądasz i zaraz byś się skapnął ze nie będzie dobrze.
logiczny koniec?
bo co?
bo bohaterowie zgineli podobnie jak w B.W.P i w P.M.
Moim zdaniem po prostu obejrzałeś film który ci się nie spodobał i podajesz strasznie ogólne argumenty które pasowały by dosłownie do każdego filmu patrząc z osoby pesymistycznie do niego nastawionej
P.S. temat założony przeze mnie to oczywiście był żart ,na projekt monster ktoś założył podobny temat i czytałem tam smieszne wypowiedzi ktoś nawet uwierzył że to było naprawdę
Myślę,że on tak uważa na prawdę.Wczuł się w film i już się zgubił czy to było na prawdę czy na żarty.Przestraszył się i i uwierzył.
No bo prowokacja to by to była marna,raczej nikt przynęty nie chwyci,jak już to żeby sobie z delikwenta jajca porobić hehehe.
A tak btw.Przyznam się do małego błędu,masz racje Piotrze,źle to ująłem w słowach we wcześniejszym poście,nie tyle był to częsty patos jak będzie :D.Zwyczajna literówka
Pozdro.
drogi ajnurku
najpierw piszesz:
"Mi się wydaje,że prowokator ma niezłą zabawę,dajcie spokój ludzie."
a potem:
"Myślę,że on tak uważa na prawdę.Wczuł się w film i już się zgubił czy to było na prawdę czy na żarty.Przestraszył się i i uwierzył.
No bo prowokacja to by to była marna,raczej nikt przynęty nie chwyci,jak już to żeby sobie z delikwenta jajca porobić hehehe."
napisz jak już się zdecydujesz co ci się wydaje albo co tam myślisz,jak chciałeś mnie ośmieszyć wystarczyło napisać że zachowałem się jak dzieciak i "popsułem swoją reputacje na film webie" na której mi nie zależy ponieważ wiem jaki jestem naprawdę,
w ten sposób swoimi podstępnymi wypowiedziami robisz z siebie błazna
Nie,błazen to ty jesteś bo zmusiłem Cię,żebyś się ośmieszył bez sensowną prowokacją.Koniec topicu zostawiam Cię z przemyśleniami tego filmu haha.Już tu nie napiszę,bo pomyślą,że dałem się sam złapać.Po prostu unikaj takich głupich tematów,bo nic nie wnoszą.Lepiej coś z sensem napisać,filmweb powoli się stacza.