w czasie projekcji [REC] miałem nie lada ubaw, kiedy patrzyłem jak połowa sali wypełniona dziewczynami podskakiwała ze strachu :D. Która scena według Was była najlepsza/najstraszniejsza?
Wg mnie to ta, w której facet w białej koszuli chciał zaaplikować małej dziewczynce zastrzyk a ta się na niego nagle rzuciła. Reakcja widowni - bezcenna :D. Druga scenka to z tym dzieciakiem na strychu :D. Jak to było u Was? :)
No i co, że strych był wyżej?! Kurde, po co byłyby te artykuły?!
Zauważ, że to COŚ miało piersi [ nie zbyt widoczne, bo jak można się rozwijać siedząc kilkanaście lat na jakimś strychu bez warunków do normalnego życia ]. Więc skoro miało piersi, to czym miało być jak nie DZIEWCZYNKĄ??
Na strychu, który był wyżej siedział chłopiec. Pablo - operator kamery podłożył sprzęcik do góry żeby nagrać co jest na strychu. Siedzący tam chłopiec, uderzył w kamerę. I nie bulwersuj się tak. Złość piękności szkodzi.
No i robią się obwisłe piersi :D.(przepraszam że odpisałem ale nie mogłem się powstrzymać:))
bardzo prosze odezwe sie - na strychu była dziewczynka mały chlopiec i ksiadz wszyscy pod wplywem choroby maly chlopiec to syn ksiedza i dziewczynki - wiadomo byli chorzy ale odruch potrzeby rozmnazania nie zniknal - chlopiec urodzil sie chory. wystarczy zobaczyc uwaznie koniec filmu by zobaczyc, ze sa tam trzy osoby oprócz dwójki bohaterów.
Trzy osoby? Ja zauważyłam tylko dwie... Może coś mi umknęło? Gdzie była ta trzecia?
ksiadz nie był pod wplywem choroby i to nie było ich dziecko o_O... ksiadz spierdolił z tamtad po tym jak jego zabiegi nie wyszły do Madrytu, mowili o tym mieszkancy kamienicy. bylo to kilka lat wczesniej. chlopaka obecnosc jest niewytlumaczona jak sadze ^.^. moze zanim go opetalo po ugryzieniu to udalo mu sie uciec na strych czy cos. moze ksiadz go uzyl do doswiadczen.
Dobrze wiem, gdzie Ty widziałaś tego "chłopca", oglądałam przecież ten film, wiem, że go widziałaś jak uderzył swoją "twarzą" w kamerę, wiem gdzie był strych, ale wytłumacz mi, na jakiej podstawie stwierdzasz, że to był chłopiec?
A na jakiej podstawie stwierdzasz, że to dziewczyna i skąd wiesz, że to miało obwisłe piersi, skoro siedziało na strychu? To nie był ten sam stwór, który zabił ostatnią dwójkę żywych. Każdy tutaj stwierdził, że to chłopiec, bo miało krótkie włosy i chłopięcą twarz.
Mi się również wydaje, że "to" co było na strychu i potrąciło kamerę to była ta dziewczyna, która zabiła dwójkę ostatnich bohaterów. Ale mogę się mylić, ponieważ nie przyjrzałam się tej postaci - wtulałam się wtedy w mojego chłopaka i zamknęłam oczy. Drogą dedukcji jednak wnioskuję, że nikogo innego tam nie było, przecież kiedy reporterka z kamerzystą weszli do apartamentu w pomieszczeniu nie było nikogo, dopiero kiedy opadła klapa, Pablo wsadził kamerę na gore, wyskoczyło to coś no i moim zdaniem zeszło później na dół i to była ta dziewczyna - innej opcji nie widzę. Ale myślę, że to nie jest powód do kłótni.
Jeśli chodzi o film według mnie rewelka, dawno się tak nie bałam na filmie. To tyle co chciałam. Pozdrawiam :)
Wcześniej mieszkała sobie tam spokojnie, dopóki dwójka spanikowanych oszołomów nie wpadła jej do mieszkania ;P To by nie zeszło sprytnie ze strychu tylko runęło w dół. A żadnego hałasu słychać nie było. Do tego porównaj sobie twarze tej dziewczyny i chłopaczka ze strychu - zupełnie inne postacie.
Ksiądz tam był nawet proboszcz kur.. cała plebania ! :D zapomniałem dodać o tych cyrkowych małpkach i kobicie z brodą :D a wysyczy byli nawiedzeni bo przegrali z diabłem w karty :D
http://www.imdb.com/title/tt1038988/fullcredits#cast
Ehhh... po pierwsze - mieszkanie ksiedza nie bylo na strychu tylko na najwyzszym pietrze. Na strych prowadzila klapa do ktorej Pablo wsadzil kamere. To co bylo na strychu, to nie byl zaden syn ksiedza... Ksiadz wybyl stamtad i olal sytuacje, zostawil zarazona dziewczyne w mieszkaniu i ona w koncu sie uwolnila. Jak sie dobrze przyjrzec to zobaczycie ze to dziecko ktore rozwalilo kamere to ten azjatycki chlopiec w koszulce barcelony... Dziewczyna przyszla z drugiego konca mieszkania i nawet nie wiedziala ze tam ktos jest... Ogladajcie dokladnie film nim zaczniecie takie dyskusje.
To wszystko prawda. Nikt tej wersji nie podważa.
NawiedzonaZ - wyłamałaś się, spoko, ale po co reagujesz tak agresywnie kiedy ktoś się z Tobą nie zgodzi?
Osoba egocentryczna postrzega cały świat wyłącznie z własnego punktu widzenia, poprzez absolutyzowanie własnych doświadczeń, obserwacji i przemyśleń, a marginalizowanie opinii pochodzących od innych osób. Jest głęboko przekonana, że świat wygląda dokładnie tak, jak jej się wydaje i na tej podstawie określa własne relacje z resztą otoczenia, a szczególnie wobec innych ludzi. Osoba taka uważa, że świat funkcjonuje zgodnie z jej mniemaniem, lub że najlepiej by było, gdyby tak funkcjonował, jak ona to postrzega. Efektem tego jest pogląd, iż wszyscy pozostali ludzie powinni postępować tak, jak uważa dana osoba, a szczególnie, że powinni oni postępować w określony sposób (najczęściej korzystny) wobec niej samej.
W dzień może i film nie jest tak straszny, ale uwierzcie mi, że jak się go ogląda o 3 w nocy to się idzie zesrać ze
strachu - po 5 minutach filmu (gdy byli już w budynku) zapaliłem światło bo nie dawałem rady. Przy zapalonym już
świetle (shift, dwukropek, literka D) przestraszył mnie, ale delikatnie - strażak, który zleciał. I na końcu... gdy
kamerą obserował strych - wiedziałem, że tam będzie coś, ale po prostu tego krzyku się spodziewałem nie w tym
momencie - serce mi chciało wyskoczyć, myślałem, że zawału dostane.
Film fajny, aczkolwiek nie jest to jakiś super horror. Pomysł oryginalny, wykonanie troszkę słabsze. Daję 8.
"ale uwierzcie mi, że jak się go ogląda o 3 w nocy to się idzie zesrać" szczerze oglądałem na słuchowiskach mocno rozgłośniach i raczej na mnie nie robił jakieś mocnego wrażenia , parę razy podskoczyłem do góry ale to normalne.
Przy scenie w mieszkaniu ksiedza serce mi bilo jak nigdy i odruchowo zakrywalem usta, zeby przypadkiem nikt sie nie dowiedzial ze tam sa :P.
tak w sumie to ten film był tak beznadziejny, że aż brak na niego słów.
nie wiem jak wogóle można robic cos takiego . i jak można reklamowac jako ,,napięcie takie, że musisz sobie cały czas powtarzac, że to tylko film" ( ? ) ;|
i nie rozumiem jakim cudem to cos dostało ocene powyżej 7.
nie zasługuje nawet na 1 które dostało ode mnie.