Oglądałam bardzo dużo wzruszających filmów, ale na żadnym nie płakałam tak jak na tym.
Myślałam, że to będzie normalny film, ale taki nie jest. Jest przepiękny, opowiada o prawdziwym
życiu.
Od tej pory jest to mój ulubiony film ;*
Również polecam. Oglądając "Now is good" za pierwszym razem się nie popłakałem, ale gardło od powstrzymywania bolało. następnego dnia obejrzałem ponownie i nie żałowałem sobie to już od połowy chce się płakać.
Ja też polecam "Now is good", nie wiem czy lepszy/gorszy bo nie oglądałam jeszcze (cholera!!) "ósmoklasistów" - ale to chyba nie ma znaczenia - bo najzwyczajniej, warto takim filmom poświęci swój czas.
Dorzucę:
Szkoła uczuć
Keith
Niespokojni
Bez mojej zgody
Marley i ja(troszkę komedii jest)
Jeden dzień
Ostatnia piosenka
Nostalgia anioła
Odrobina nieba
Dom nad jeziorem
To tak z grubsza:P