Film naprawdę mnie poruszył. Leciały mi łzy mimo, że nie należę do osób wrażliwych. Fantastyczny film. To straszne, że mamy dostęp głównie do amerykańskich, brytyjskich, francuskich, ew. Niemieckich no i polskich produkcji. Jestem mile zaskoczona poziomem holenderskiego kina. Gdyby nie język myślałabym, że cała akcja dzieje się na terenie USA. Niestety jak duża część z was zdążyła zapewne zauważyć, większość pozostałych produkcji to dla nas enigma. I to jest bardzo nie fair, bo myślę że jest wiele państw, które mają w swoim dorobku "perełki", a my nie możemy ich zobaczyć. Mam nadzieję, że to się w końcu zmieni i będziemy bardziej otwarci międzynarodowo, a nie na państwa które zdoby rynek kinematografii.
Tak w ogóle to zauważyliście, że Akkie z plakatu i z filmu bardzo się od siebie różni? No i ta aktorka Hanna wygląda inaczej niż 4 lata temu. Gdyby nie to, że ją podpisano to bym jej nie poznała.