Balabanov powiedział , że film ten miał być przeciwstawieniem nasilającej się w niektórych warstwach społeczeństwa Rosji tęsknocie za czasami socjalizmu.Miał pokazać cały brud, beznadzieje, absurd, marazm w jakim znalazł się jego kraj po roku 1917. Miał być "refleksją na temat świata, w którym zabrakło Boga". Moim zdaniem udało mu się to.
A, i gwoli ścisłości - film NIE jest opary na prawdziwych wydarzeniach, tak jak jest w opisie!