Wykreowany świat i klimat jak z najlepszego SF, chyba najbardziej porównywalny z "Pandorum", trochę z "Moon". Gdyby wszystko trzymało taki poziom, film spokojnie zasługiwałby na 8kę. Efekty też dają radę. Niestety, bezmyślne poczynania postaci a la "Plan 9 z kosmosu" i naiwne, serialowe dialogi raz po raz wybijają widza z olśnienia niczym chamskie kopnięcia Pudziana...