Ładunek

Cargo
2009
5,7 8,2 tys. ocen
5,7 10 1 8175
5,0 2 krytyków
Ładunek
powrót do forum filmu Ładunek

Nieporozumienie

ocenił(a) film na 2

Jeśli ktoś ma zamiar obejrzeć ten 'film' to z całego serca i czystej ludzkiej życzliwości odradzam. Istnieją naprawdę ciekawsze sposoby spędzania wolnego czasu. Aktorzy niezbyt się popisali a grane przez nich postacie nie mają żadnego wyrazu, nie są ani przerysowane, ani intrygujące, są po prostu takie nijakie. Wątek miłosny zupełnie niepotrzebny i stworzony bardzo nieudolnie a na dodatek tylko psuje całość. Udźwiękowienie -1, jedyne, co daje rade to końcowe dwie piosenki, ale to nie ratuje filmu, bo one lecą tylko na napisach. Za efekty specjalne(j troski) to gdybym tylko mógł to dałbym -3. Jeśli można wstydzić się za czyjeś żenujące zachowanie to mi było niemiłosiernie wstyd za to, co zrobili graficy i pożal się Boże ‘specjaliści’ od efektów. No litości, statek lecący w przestrzeni kosmicznej na permanentnie włączonych silnikach, tracący prędkość po ich wyłączeniu, skafandry napędzane sprężonym powietrzem i wyglądające przy tym jak batyskafy (nie, to nie jest hiperbola), do tego grawitacja na statku, która znika poza nim, ot tak po prostu. Wesoło padający śnieg (w sam raz na święta) i do tego radośnie kapiąca woda na niższym pokładzie też nie wiadomo skąd pomijając już kałuże i mnóstwo śmieci w kanałach wentylacyjnych, w których (sic!) mieszkał jakiś rewolucjonista. Tyle absurdów w jednym filmie to zdecydowanie za dużo. A na deser w jednym z poprzednich tematów ktoś wspominał, że ujęcia oddają ogrom kosmosu i to może i prawda, ale jakoś nie oddają tego, że sam statek musiał lecieć z prędkością światła, co powinno chyba inaczej wyglądać niż takie żółwie przesuwanie się przez ekran tak jakby chciał, ale nie mógł :/ daje 2/10 tylko za to, że porusza koncepcje nieudolnego zasiedlenia innej planety, chociaż akurat z tym tematem to „Czerwona planeta” z 2000r. radzi sobie nieco lepiej.

ocenił(a) film na 4
gamer512

1. Muzyka to rzecz gustu. Mnie początkowe intro się podobało. Zresztą, chyba nie ogląda się filmu dla piosenek. Zwłaszcza tych końcowych.
2. Każdy film na określony budżet.
3. Nieistotnym szczegółem jest "grawitacja wewnątrz statku oraz jej brak na zewnątrz". Być może technologia przyszłości to umozliwiała, jeśli pomaga to niektórym w odbiorze filmu.

Pełno zgoda co do wątku miłosnego. Nie jest on rozbudowany i nie przeszkadza też w oglądaniu, ale traci na tym klimat filmu. Film z gatunku sci-fi bez akcji nadrabiać musi niepokojącym klimatem i dobrym scenariuszem (np. Moon).

Minus za to, że mówią po niemiecku :P:P

ocenił(a) film na 4
Abeir_Toril

ja również zgodzę die co do wątku miłosnego , jest prymitywny totalnie.... pani doktor i pan agent siedza sobie, gadaja o pierdołach i nagle ni z gruchy ni z pietruchy on ją całuje... żenada ...

ocenił(a) film na 3
gamer512

też czułem politowanie jak statek leciał na włączonych silnikach. Czułem politowanie do całego tego filmu. Nic nie trzymało się kupy. Szajz.

ocenił(a) film na 8
gamer512

Wychodzi na to, ze malo wiecie o napedach i technologii, sa rozne rodzaje, wiele mozliwosci. Tam w filmie nie mowili zadnych technicznych informacji o statku. Przykladowo naped jonowy trzeba dlugo "rozgrzewac" na poczatku leci sie wolno potem dopiero znacznie przyspiesza. To przyklad z tych znanych obecnie, kto daje wam gwarancje, ze za 250 lat technika ne bedzie rozwinieta bardziej niz tylko wasze ciasne umysly?

Ale prawidlowego wybuchu w próżni, ktory jest ewenemantem i rzadkoscia w filmach to juz nie skomentowaliscie

ocenił(a) film na 2
Glenm

I zasada dynamiki z lekka kłóci się z twoją teorią no ale każdy ma prawo wierzyć w co chce. Silniki jonowe owszem istnieją ale póki co jedynie w laboratorium, ponieważ panel o średnicy 50cm (prototyp NASA sprzed kilku lat) owszem rozpędza zjonizowany gaz służący za "paliwo" do naprawdę wielkich prędkości ale w myśl II zasady dynamiki Newtona masa wyrzucanych cząstek jest zbyt mała żeby efektywnie napędzać cokolwiek, większego niż sam silnik. Poza tym fizycznie niemożliwym jest powolne przyspieszanie żeby po "rozgrzaniu" przyspieszać szybciej, poczytaj nieco o STW. To co w filmie widać za to aż nadto dobrze to zachowanie statku po wyłączeniu silników (zwalnianie, tylko czemu?) a to jest wyraźnie rozbieżne z fundamentalnymi zasadami fizyki. Mój umysł może i jest ciasny ale to tylko przez to, że napchałem tam fizyki ;)