jaka beznadzieja!! gdybym oglądała to w kinie wyszłabym z niego po 40 minutach, a i tak ledwo dotrwałam do końca; o czym w ogóle ten film ma opowiadać?? papierowe postaci, brak jakiejkolwiek prawdy psychologicznej, niedorzeczny ciąg przyczynowo - skutkowy; ani to komedia, ani dramat; jedynie Fraszyńska nieco ratuje ten obraz;
nie polecam!!!