Dobry film, znakomicie obsadzony i zagrany ale szczególnego wrażenia na mnie nie zrobił. No i zdecydowanie za długi, jak dla mnie.
Film posiada swój geniusz, jest bardzo dobry, a nawet rewelacyjny, no ale może o pół godz. za długi, ale mnie osobiście się nie dłużył. Po obejrzeniu też od razu pomyślałem o Taksówkarzu i zgodzę się, że do niego mu daleko.
co go łączy z taksówkarzem oprócz De Niro ? Bo chyba nie chodzi Ci o destrukcyjny wpływ wojny na psychikę .....?wydaje mi się że film Scorsese nie jest o tym
Film Scorsese jest o wielu różnych rzeczach- o niszczącym wpływie wojny na psychikę, jak najbardziej też.
a jaki masz dowód że Travis naprawdę był w Wietnamie czy temu gościowi na początku pokazał jakiś dokument ? Może pracował też dla rządu ... jak wspominał potem ;) To były jego małe kłamstewka ale też marzenia ,by wybić się z tej szarej ponurej przeciętności nowojorskich ulic .Najbardziej dokuczało mu ( oprócz samotności ) to ,że był nikim ,bardzo chciał coś osiągnąć w życiu , dokonać czegoś wielkiego wstydził się swojej nijakości dlatego wymyślał historyjki o Wietnamie i pracy dla rządu ,możliwe że rodziców do ,których pisał tez sobie wymyślił .
Dla mnie obydwa filmy to arcydzieła
Travis był w Wietnamie, choć niechętnie o tym wspominał. Zauważ jak jego nieskładne kłamstwa o pracy dla rządu, różnią się od rzeczowej odpowiedzi na pytanie o stosunek do odbytej służby wojskowej.
za mało w filmie się o tym wspomina
według mnie wzmianka o Wietnamie nie ma dużego znaczenia
poza tym skąd wiesz że niechętnie o tym wspominał ? Oprócz tego gościa na początku nikt się go o to nie pytał .Nawet gdy słychać jego przemyślenia nie ma nic na temat wojny .
,,Nawet gdy słychać jego przemyślenia nie ma nic na temat wojny .''
Travis unika trudnych wspomnień i emocji. Prawdopodobnie dlatego nie chce spotkać się z rodziną, którą okłamuje by do takiego spotkania nie doszło.
właściwie nic nie wiadomo o jego przeszłości ,film bardziej skupia się na teraźniejszych wydarzeniach ,alienacji ,niemożności odnalezienia się w społeczeństwie ,specyficzności miasta
,,Martin Scorsese wraz z Robertem De Niro ponad 3 lata szukali pieniędzy na produkcję filmu, gdyż ukazywał on negatywne skutki wojny i kłopoty z odnalezieniem się na nowo w świecie kombatantów.''
Moze faktycznie nie do końca ten sam gatunek ale mi się wybitnie z ''Taksówkarzem'' skojarzył. Zresztą, często te dwa filmy są ze sobą porównywane.
Czemu ''Taksówkarz'' Cię zawiódł? Pytam z czystej ciekawości.