PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1045}

Łowca jeleni

The Deer Hunter
8,1 130 431
ocen
8,1 10 1 130431
8,4 34
oceny krytyków
Łowca jeleni
powrót do forum filmu Łowca jeleni

Genialny...

ocenił(a) film na 9

Film naprawdę świetny. Super gra aktorów. Najbardziej podobała mi się rola Christophera Walkena. Mam tylko jedną wątpliwość. Dlaczego na końcu był taki dziwny. Był gotowy grać w ruletkę. Nafaszerowali go prochami ? I skąd te rany ?

ocenił(a) film na 10
arturtur2

On powoli tracil pamiec. Pamietasz jak ktos spytal sie go o date urodzin rodzicow , juz wtedy pamiec zaczynala zanikac.

ocenił(a) film na 9
DannielNemesis

Dzięki, teraz rozumiem. A te rany ?

ocenił(a) film na 10
arturtur2

sam niewiem przegapilem moze cos xD
fajne ciekawostki sa takie ze np.
1) Walken naprawde oplul De Niro . De Niro sie wkurzyl na scenarzyste xD
2) Ziomek ten nie pamietam jak sie nazywal jak skakal z helikoptera to naprawde polamal sobie 2 nogi ;]

ocenił(a) film na 9
DannielNemesis

Wtedy jak byli na ruletce na końcu i zobaczył na jego dłoni te rany. Dzięki za ciekawostki :D

ocenił(a) film na 9
arturtur2

Jeśli chodzi o moją ocenę, to wystawiłam 9,bo :
- sama tematyka filmu bardzo wciągająca
- rewelacyjna rola Roberta de Niro (to moja osobista ocena, więc proszę się nie czepiać) ,który według mnie jest jednym z najlepszych aktorów +nie ukrywam było na czym oko zawiesić
-piękna muzyka
-piękne ujęcia , ukazana różnorodnośc, małe miasteczko ,piękne góry, Wietnam
- po prostu dobry film , łapał za gardło
minusy:
-pierwsza godzina filmu trochę się ciągnęła , można było skrócić przygotowania do wesela, samo wesele, tańce itp.
-końcowa scena ,gdy śpiewają o ukochanej Ameryce, później się uśmiechają ,nie wiem ,ale myślę ,że to był zbędny amerykański patos, ja osobiście nie śpiewałabym o swoim kraju, jak go kocham w momencie pogrzebu narzeczonego /przyjaciela ,czy kogokolwiek ,no nie wiem ,ale nie podobało mi się to.
-a jak mam się przyczepić to trochę ten j. rosyjski brzmiał jak polski ,oczywiście języki bardzo podobne, ale jak mówili "na zdrowie" to to brzmiało tak polsko ,a rosjanie trochę inaczej mówią, ale tu możecie mnie sprostować wyjaśnić ,możę tylko jak tak pomyślałam
-a pytanie:czemu Steve nie miał oprócz nóg także ręki?Przecież skacząc złamał sobie kręgosłup,a rękę miał..

A jeśli chodzi o scenę śmierci Nicka, szkoda mi go było oczywiście, ale jednak ,gdy byłam mała i oglądałam ten film z ojcem i bratem ,to ryczałam jak bóbr, teraz myślę ,że on miał tak rozwaloną psychikę ,że nie wiem czy by się pozbierał i przeżyl , jak myślicie?Szkoda ,że akurat przy Mike'u zginął, akurat wtedy miał pecha...Ale to nie był jużten sam człowiek ,ktorego znał Mike..

ocenił(a) film na 9
moniq60

Ja odebrałam "God bless America" śpiewane w ostatniej scenie nie jako element amerykańskiego patosu ale pewną ironię, która jeszcze dosadniej pokazuje bezsensowność wojny. Generalnie to chyba najbardziej pozbawiony patosu i najmniej efekciarski film wojenny jaki widziałam. Piękny w swojej prostocie.
Wiele osób narzeka na nudne sceny z wesela czy z baru, ale ja się nie nudziłam ani przez chwilę. Być może gdyby nie te sceny nie zżyłabym się tak bardzo z bohaterami. Chyba żadnego innego filmu nie przeżyłam tak bardzo emocjonalnie (może nawet za bardzo, nie wiem).
Skąd masz pewność, że bohaterowie to mniejszość rosyjska? Wikipedia mówi, że to Łemkowie, a w ich języku są i wpływy polskie. Zresztą, ja tam się ucieszyłam, słysząc ojczysty język w tym wspaniałym filmie.;P
Co do Nicka, to wręcz nienormalne jak bardzo się z nim zżyłam i jak bardzo mnie dotknęła jego śmierć. Całą trójkę ta wojna zmieniła w innych ludzi, ale Nickowi oberwało się najmocniej. Scena jego śmierci, wszystko co mówi do Nicka Michael, aby przywrócić mu pamięć, to najpiękniejsza pochwała przyjaźni jaką widziałam.

ocenił(a) film na 9
Ciri94

hmm wydawało mi się ,że padła informacja w filmie ,że to rosjanie, poza tym cerkwia , charakterystyczne tańce , śpiewali też taką charakterystyczną piosenkę na weselu, ale zapomniałam teraz jak ona leciała..Zgadzam się z tym co mówisz o tej przyjaźni -piękna. .mam jeszcze kilka pytań odnośnie filmu:
1.w momencie ,gdy panna młoda na początku filmu przegląda się w lustrze , jest w ciąży prawda?A pan młody o tym nie wie, pózniej powiedział do nicka ,źe nigdy z nią nie spał i co będzie jak zajdzie w ciąże?To on nie wiedział prawda?
2.Czy jak Nick był w szpitalu po tym jak udało mu się jedynemu wsiąść do helikoptera, to nie znał daty urodzenia rodziców ,bo zapomniał i jak ktoś wcześniej napisał powoli zaczął tracić pamieć, czy po prostu , gdy usłyszał o matce i ojcu zaczął płakać 9ja tak to odebrałam)

ocenił(a) film na 9
moniq60

1.Nie, wychodzi na to, że Steve o tym nie wiedział. W ciekawostkach do filmu pisze, że Cimino w wywiadzie ujawnił, że to Nick jest ojcem dziecka.
2. Mi się wydaje, że faktycznie nie mógł sobie przypomnieć daty urodzenia rodziców i to był początek postępującej utraty pamięci. A płakał po prostu z powodu tego, co cała ich trójka przeszła na wojnie, a może też czuł, że jakby zaczyna tracić pamięć, a więc jakąś część samego siebie. Pewnie trochę nadinpretuję, ale mniej więcej tak to odebrałam. Oczywiście Ty również możesz mieć rację, Twoja opcja jest prostsza i też prawdopodobna.
A jeśli chodzi o narodowość to chyba też kolejna kwestia dyskusyjna. Ja skojarzyłam nazwę lokalu, w którym odbyło się wesele Steve'a - Lemko hall- z Łemkami (tutaj też może za bardzo kombinuje). Chociaż faktycznie sporo przemawia za tym, że to mniejszość rosyjska.

Ciri94

Ja też myślałem, że film jest o Ukraińcach. Wg polskiej wikipedii, to film o Rusinach, a więc Łemkach, Bojkach, lub Hucułach. Wg IMDB to film o Rosjanach.

użytkownik usunięty
moniq60

Nie bardzo zdajesz sobie sprawę z tego, co obejrzałaś, co?

ocenił(a) film na 9

Owszem zdaję, TWOJA ODPOWIEDŹ JEST ZBĘDNA, po to zadałam pytania ,aby ktoś mógł rozwiać moje ewentualne wątpliwości panie wszechwiedzący ...

moniq60

Ja też myślałem, że film jest o Ukraińcach. Wg polskiej wikipedii, to film o Rusinach, a więc Łemkach, Bojkach, lub Hucułach. Wg IMDB to film o Rosjanach.

ocenił(a) film na 9
arturtur2

To reakcja psychiki na bardzo silną traumę związaną z rosyjską ruletką w niewoli. Trauma wywołała w nim odcięcie się całkowite od odczuwania emocji, zamrożenie, znieczulenie, które spowodowało totalną rezygnację, obojętność na poziomie duszy. Psychiczna dysocjacja, w wyniku której wracał do odtwarzania wciąż tej samej traumy - mechanicznie. Problemy z pamięcią były związane z "utratą tożsamości", czyli "śmiercią samego siebie". On "umarł" wtedy w tej niewoli po tej rosyjskiej ruletce. Wewnętrzna wola życia i paniczny lęk przed śmiercią to są dwa ludzkie przeciwstane najsilniejsze egzystencjalne dążenia. Gdy stajesz w tak dramatycznej sytuacji, by w ciągu kilku sekund być pomiędzy jednym, a drugim i zdobywasz się na odwagę, byś strzelić, i przeżywasz - to jest psychiczna dewastacja. On przeszedł załamanie nerwowe, które go "nie złamało", a uczyniło "stalowym". O jeden strzał "za daleko".... Mike miał mega silną psychikę, Nick był wrażliwy, lecz silny, Steve był najsłabszy psychicznie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones