Łowca potworów Forum

Fajny, oldschoolowy horror z elementami gore bez CGI, coś wspaniałego :)

Film warty obejrzenia głównie ze względu na genialne role Davida Foxa i Roberta Englunda.

nawet gdy efekty wydaja sie czasami banalne, najwazniejsze by byla krew

Generalnie nie jestem fanką horrorów jeśli już to bardziej stare kino grozy w stylu noir oraz czarne komedie współczesnych reżyserów. Ale wyjatek tu zrobiłam żeby zobaczyć co wyjdzie z połaczenia horroru z komedią. Na pewno jest to groteskowe i mocno przerysowane kino "grozy" ale jakoś ani specjalnie mnie nie...

ciekawe kiedy w tv

LOWCA POTWORÓW Johna Knautza to film będący hołdem dla kina grozy z lat 80-ych (w szczególności horroru komediowego) . W produkcj iwystąpił wcielający się wielokrotnie w rolę Freddy'ego Krugera - Robert Englund.

LOWCA POTWORÓW to horror nakręcony przez fanów kina gorzy dla fanów. Znajdziemy tu celowo tandetną...

wypasik w starym stylu . zero nudy polecam

film godny polecenia jesli sie lubi wczesne produkcje Petera jacksona czy serie Evil dead.

z ciekawostek kolejny film Jona Knautza bedzie sie dzial w Polsce :D
"The Shrine" 2010 ma byc premiera :) juz sie nie moge doczekac

Film zdecydowanie polecam dla osób, którym podobała się "Martwica Mózgu" oraz dla osób któe podchodzą do filmów tego rodzaju z przymrużeniem oka. Mi bardzo się podobał. Nie poddaję go analizie, nie wytykam błędów - TEN FILM PO PROSTU TAKI MUSI BYĆ. Nie wszyscy zrozumieją groteskowe podejście do tematu. To całkiwem inny...

jak dla mnie komedie-horrory po prostu trzeba lubić :] ja je wprost uwielbiam dlatego na tym filmie wybornie się bawiłem, miło spędziłem 1,5 h :] czysta rozrywka.

fabuła nie jest na jakimś wysokim poziomie, ale z drugiej strony mogło być gorzej :P (też muszę przyznać, że nie wymagałem/spodziewałem się za...

Całkiem dobrze oglądał mi się ten film. Cudaczne kostiumy stworów, szczególnie drugi - bardzo sztucznie poruszający się - gdzieś był już podobny. Taki horror ze szczyptą komedii, albo raczej durnych momentów, bez strachu. 7/10

jak w temacie

głupota aż żal, nie dałem rady obejrzeć tego do końca.
A szkoda, bo początek naprawdę obiecujący; przez pierwsze 40 minut, może nawet godzinę byłem skłonny przyznać 6 albo 7. Zachowanie profesora na zajęciach - genialne. Perypetie obyczajowe głównego bohatera, cała historia z tym sercem - ok.
Ale od momentu przemiany...

kiedyyyyyyyyyyyyyyyyyyy?????

Film nie wart uwagi, omijać szerokim łukiem.

Próbowałem skumac do kogo kierowany jest to film, momentami humor totalnie niskich lotow,
takie same sceny "akcji", z drugiej strony spoko monologi głownego bohatera (toster), taki chaos
w tym wszystkim trochę, a szkoda.

:O

ale gowno z cala pewnoscia.

rozumiem, że w skali tysiąc-punktowej, ale tutaj mamy tylko 10 punktów max