najpierw przeczytalem sobie ksiazke, ktora mnie bardzo zaciekawila, a wiedzialem, ze powstal tez film, wiec to jeszcze bardziej mnie zmotywowalo... ksiazke czyta sie super... do samego konca trzyma w napieciu! wczoraj widzialem film... do polowy fabula skonstruowana w oparciu o ksiazke, natomiast 2 czesc filmu, to wg mnie katastrofa... zakonczenie takze beznadziejne! nie wiem dlaczego do konca "nie trzymali sie ksiazki", bo mysle, ze tak byloby o wiele lepiej... moze dlatego, ze chcieli skrocic film? kto wie... wg mnie nie oplacilo im sie to... te fragmenty ktore wymyslil ST. KING byly extra! (scena w toalecie tez mi sie podobala), ale nowatorskie sceny w filmie w ogole nie przypadly mi do gustu... moim zdaniem nie mozna porownywac TEJ kiazki do filmu!! :))