Czy już zawsze będziemy oglądać filmy tego typu z krwiożerczym UFO w roli głównej? Z UFO, które realizuje swój jakże zaskakujący i morderczy plan zniszczenia ludzkości?
'Łowca Snów', jak wiele innych dobrych thrillerów, mógł być naprawdę dobrym filmem (i nie piszę tego po raz pierwszy) - pomysł z ludźmi o nadzwyczajnych, telepatycznych umiejętnościach jest naprawdę dobry. Książki (czy raczej - opowieści) Stephena Kinga, na której podstawie powstał ów film, nie miałam okazji przeczytać, a i sam film mnie skutecznie od tego odstraszył. Choć podejrzewam, że powieść jest o niebo lepsza (podejrzewam, podkreślam), bo mam na swoim koncie kilka dzieł Kinga i nie spotkałam się dotąd z taką sztuczną i mało interesującą historią.
A krwawych węży (?) z poprzeczną szczęką nie skomentuję, bo leżącego się nie kopie.