Według mnie mimo całej powagi filmu, dobrze nakręconych scen i napięcia towarzyszącego w zasadzie przez większość fabuły pewne momenty okazały się tak komiczne, że do gatunku Thriller/Kryminał dodałbym jeszcze komedia:) sceny jak chociażby brawurowy pościg za traktorem czy chowanie się w wychodku (w tej scenie do bardzo dobrej komedii brakowało (i aż prosiło się o to, żeby tak się stało) tylko tego, że w momencie gdy Clas odwraca się i sprawdza jeszcze raz czy aby na pewno nikogo nie ma, usiadłby i i zrobił kupę prosto do rurki, przez którą oddychał Roger:D)
Z niektórych akcji dalej nie mogę przestać się śmiać.
Uciekanie traktorem z zawieszonymi zwłokami psa ;)
"Łowcy głów" jest zabawniejszy niż 99% amerykańskich komedii, gdzie żart jest na poziomie żenującym.