Kilkunastoletni chłopiec spędza wakacje w małym miasteczku, nagrywając na magnetofonie dźwięki otaczającej go przyrody: świergotanie ptaków, cykanie świerszczy czy bzyczenie muchy. Czas upływa mu także na strzelaniu z łuku do przypadkowo spotkanych zwierząt. Stopniowo polowania fascynują go coraz bardziej, a groty jego strzał stają się coraz ostrzejsze. Mimo sielskiej scenerii łąk i lasów, napięcie konsekwentnie rośnie.
Miasteczko otoczone lasami i jeziorami, gdzieś w północnej części Polski. Kilkanaście domów i gospodarstw oraz mały barokowy kościół. Bohater – jedenastoletni chłopiec spędza tutaj ostatni miesiąc wakacji. Zaczytany w przygodowych powieściach o Dzikim Zachodzie, jest głodny przygód i doświadczeń. Eksploruje okolicę, wyposażony w reporterski magnetofon i łuk. Niewinna przygoda nagle przestanie być zabawą. To co chłopiec przeżyje w ten letni wieczór zostanie w nim na długo.