Bezkompromisowy dokument, którego nie da się zapomnieć: relacja dokumentująca zagładę tytułowego miasta, autorstwa jedynego dziennikarza, który pozostał w nim do końca. Film Czernowa, który z narażeniem życia rejestrował rosyjskie zbrodnie wojenne i codzienne życie mieszkańców Mariupola, to nie reporterski zapis wydarzeń, ale... czytaj dalej
Film pokazuje koszmar i bezsens wojny, ludzi, którzy cierpią, umierają oraz tracą cały swój dobytek. Jednak najbardziej uderzyło mnie kiedy ginęły dzieci a jest to pokazane dosyć wprost, walka o ich życie w szpitalu i niestety śmierć. Powinno to być przestrogą dla każdego przed wspieraniem jakiekolwiek wojny i także...
więcejRosja to najgorsze co przytrafiło się temu światu. Pluje na każdego kto jest za tym terrorystycznym krajem
Oby nigdy nikt o nas, o naszych miastach nie musiał nakręcać takiego dokumentu. A jesteśmy tak blisko.
Każdy cholerny republikanin, który blokuje pomoc dla Ukrainy powinien oglądać na okrągło.
Każda osoba, która lekceważy tę wojnę
Każdy wpis na tym forum umniejszający cierpienie tych ludzi zasługuje na pogardę.
Film ma niezwykłą siłę rażenia. Po pierwsze przez fakt, że autor zdjęć i reżyser w jednej osobie praktycznie w pełni współuczestniczy w piekle, które ruscy zgotowali mieszkańcom Mariupola. Napis "Press" nie chroni go ani odrobinę bardziej niż każdego innego cywila. Po drugie przez drastyczność obrazów. Reanimacja...