Rudolf (Christian Friedel) wraz z żoną Hedwig (Sandra Hüller) oraz czwórką dzieci i psem mieszkają w przestronnym, pedantycznie czystym domu z wypielęgnowanym ogrodem i szklarnią. Celebrują rodzinne obiady, marzą o wakacjach w ukochanych Włoszech. W weekendy lubią popływać kajakami lub pospacerować po lesie z przyjaciółmi. Jednak zza
Mamy tu głównie takie chłodne obrazki z życia oprawców za murem obozu. Żyją sobie monotonnie jakby zagłady nie było i nie mordowali ludzi za ścianą. I reżyser przygląda się temu ich życiu z dystansu. Oryginalnie, na chłodno, same plany ogólne, szerokie… ta zwykłość ma szokować i to ciekawy koncept pokazania Holocaustu....
więcejChodzenie, otwieranie drzwi, zamykanie drzwi, zapalanie światła, gaszenie światła, chodzenie, otwieranie drzwi, zamykanie drzwi, zapalanie światła, gaszenie światła, potem chodzenie w ogrodzie, potem kiedy już myślałem ze zacznie się coś dziać innego, Rudolf znowu zaczął chodzić, po schodach, w kwaterze SS w...
wydaje mi się, że doktor stwierdził u niego jakąś chorobę (może od tego pyłu padającego z kominów), stąd późniejsze wymioty. To powoduje, że naszła go jakaś nostalgia i zastanawia się nad swoim życiem. Dzwoni do żony w środku nocy co dla tak zdyscyplinowanego, zorganizowanego jak w zegarku oficera jest trochę dziwne i...
więcejCytując Kazika, "Rudi to był dobry chłopak i mało pił..."
Film przedstawia jednego z największych zbrodniarzy wojennych jak super ojca, niezłego męża (czasem tylko zdradził żonę), porządnego pracownika wielkiej korporacji zwanej SS, fajnego szefa i ogólnie pozytywnego faceta. A to pójdzie z dzieciakami nad wodę,...