Dokładnie tak samo uważam, nie wiem do końca czy powinno się robić z takich zdarzeń historycznych komedie.

A dlaczego nie? W tamtych czasach powstały rewelacyjne dowcipy polityczne. Moim zdaniem najlepsze dowcipy, jakie kiedykolwiek powstały. Z jednej strony ludzie próbowali dodać sobie trochę otuchy, humoru i optymizmu, a z drugiej to były naprawdę inteligentne dowcipy, które bardzo celnie puktowały absurdy tamtego systemu. Podobnie jak komedie, w których twórcy próbowali obejść cenzurę.

W samym filmie wiele scen przypomina właśnie takie dowcipy, jakie sobie wtedy opowiadano. Także uważam, że jak najbardziej powinien powstać, a inteligentny widz będzie w stanie dostrzec zarówno absurdy jak i tragizm tamtych czasów.

Jeśli ktoś uważa to za wierne przedstawienie rzeczywistości sowieckiej, to powinien wrócić do książek historycznych. Jasne, jest w filmie sporo prawdy, ale dla efektu komicznego celowo wyolbrzymiono wiele cech systemu ZSRR i do dzieł luźno traktujących historię zawsze trzeba podchodzić z dystansem

Mi się wydaje że zrobiono komedię, gdyż gdyby nie komedia to byłby to bardzo ciężki film. Ciężki jak właśnie komunizm na szczycie władzy.
A tak - niby komedia - a przemycono co tam się działa.
Oglądałem tylko trailery, ale na ich podstawie już mi skóra ścierpła.
Podprogowo do każdego to trafi czym był komunizm (pod płaszczykiem komedii)

Stalin doprowadził do tak absurdalnego stadium represji, że zrobienie z tego komedii najlepiej tutaj pasuje. Film nie nabija się się z ofiar reżimu, lecz z manii wielkości gruzińskiego kurdupla oraz reżimu zjadającego własny ogon.