PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=411389}

Śmiertelna gorączka 2

Cabin Fever 2: Spring Fever
2009
3,9 2,7 tys. ocen
3,9 10 1 2732
5,1 9 krytyków
Śmiertelna gorączka 2
powrót do forum filmu Śmiertelna gorączka 2

niezła frajda!

ocenił(a) film na 6

nie do końca zrozumiałymi dla mnie są te wszystkie skrajnie negatywne komentarze. tak po prawdzie "Spring Fever" zaskoczył mnie wielce pozytywnie i... podobał mi się chyba nawet bardziej od części pierwszej. jest tu mniej dziwaczenia, a więcej nieskrępowanej zabawy dla miłosników horrorów. fajny pomysł z odwołaniem do klasyków gatunku z lat 70- i 80-ych poprzez umiejscowienie większości akcji w trakcie balu maturalnego ("Carrie" się kłania kilkakrotnie). ogólnie rzecz biorąc - dużo cytowania, mniej sensu, a najwięcej krwi i flaków. to nie żadna wysublimowana rozrywka, ale kto takowej się po tym tytule spodziewał, ten musi być imbecylem (tak, wiem, na filmwebie o to nietrudno). masz ochotę na drobną dawkę gore z przymrużeniem oka? "Cabin 2" będzie jak znalazł.

ocenił(a) film na 5
Caligula

Wg mnie problem z CF2 jest podobny do tego, który widziałem w Gutterballs. Film jest zbyt ciężkostrawny i niesmaczny jak na horrorokomedię. Tyle, że Ryan Nicholson zafundował widzom masę dobrze zrobionych, pomysłowych scen śmierci, czyniąc z Gutterballs niezły slasher, zaś Ti West postawił na rzyganie krwią i schodzące paznokcie – nie pasuje mi to do piwa i chipsów :P Bohaterowie w CF2, oprócz znanego z jedynki Winstona i babki od Biologii byli nieciekawi i niezbyt zabawni, fabuła nie wykorzystywała potencjału, a gagi niezbyt mnie śmieszyły. Jedynka była moim odczuciu znacznie zabawniejsza i klimatyczna zarazem. Tutaj nawet samego gore (dekapitacji, przebić, rozczłonkowń itp.) było za mało, za dużo natomiast się na oglądałem krost i tym podobnych obleśnych scen. Na plus na pewno strona audiowizualna, było kilka fajnych kawałków a budżet na pewno znacznie większy niż w „Roost”, co widać w jakości obrazu, ładnych, żywych barwach i płynnej pracy kamery. Ogólnie można rzucić okiem, ale szczerze mówiąc byłem rozczarowany i liczę na to, że to najsłabszy film Westa.

PS: Znacznie bardziej w tym gatunku przypadł mi ostatnio do gustu "Rec 3". Polecam, powinien spodobać Ci się znacznie bardziej niż część 2, na dobrą sprawę, to zupełnie inny film. Jest krwawy, durny i zabawny, ale zarazem estetyczny i smaczny.

ocenił(a) film na 6
kangur_msc_CM

Właśnie tak słyszałem, że "trójka" "Reca" to zupełnie inna jazda, niż poprzednie części i się od jakiegos czasu zbieram, żeby obejrzeć. "CF2" z kolei, z tego co pamiętam, całkiem mi się podobał (co zresztą chyba widać po komentarzu), wręcz powiedziałbym, że to własnie jeden z ciekawszych obrazów Westa, którego najsłabszym filmem w moim odczuciu jest, póki co, "Innkeepers". A co do obrzydliwości - sądzę, że saga "Zmierzchu" jest bardziej odpychająca..;)