To i tak o 1 za dużo. Mam już dość polskich komedii , które wcale nie śmieszą.
Bo to już zaczyna być nudne. Wielokrotnie przerabiany scenariusz ( miłość od pierwszego wejrzenia dwóch kompletnie nie podobnych do siebie osób , lekki kryzys i happy end - to już jest irytujące!). W każdej tego typu produkcji gra Karolak i Adamczyk. Socha też często się pojawia. Ciągle ci sami aktorzy! Chyba każdej następnej takiej produkcji będę z góry dawał 1... bo niby co może być ciekawego w 10 komedii z rzędu z Karolakiem w roli głównej?