Najlepiej to w ogóle zablokować ocenianie jakichkolwiek filmów na Filmwebie. Bo po co oceniać skoro tacy mądrale myślą że tak świetnie znają się na kinie że po plakacie lub po półtora minutowym zwiastunie oceniają film. Głupota. Nieraz w taki prymitywny sposób zostaje zaniżona nota niejednego świetnego filmu. Najpierw obejrzyj film, przemyśl to co obejrzałeś prześpij się z tym, a potem oceniaj, najlepiej 2, 3 dni po seansie.
Nie zmienia to faktu, że i tak wystawię temu "arcydziełu" 1/10 jeszcze przed obejrzeniem (: Pozdrawiam
To plaga filmwebu ocenianie bez oglądania, ale jak tu nie docenić tych wspaniałych trailerów, czyli dialogu Adamczyka z Karolakiem o kobietach czy też zabawnych perypeti pokojówki granej przez niezawodną Izę Kanię zakończonych błyskotliwym tekstem "Ani kurwa słowa" 1/10 jeszcze przed obejrzeniem. Do boju internauci!
dokładnie! nie oceniajmy jeśli nie widzieliśmy! jaki sens .. osobiście nawet jeśli usnę przy filmie to go nie ocenię ( choć ten fakt już jest bardzo wymowny ) ale wróć! obejrzałem - daje 1. (: (: dla mnie dno! oglądać film żeby panią Kunę usłyszeć .. jeśli tak to LEJDIS sobie włączę - tam dopiero są teksty (: pozdrawiam!