rany, już nie mogę patrzeć, w każdym filmie te same twarze, rany boskie, raz: czy u nas nie ma młodych zdolnych aktorów? dwa - czy u nas nie ma przystojnych aktorów? ile można oglądać filmów z karolakiem i adamczykiem w roli głównej, litości, ludzie, wszystkie te filmy się zlewają w jeden!
no pewnie ze mamy i to duzo aktorow...np mroczki, cichopki, kaje paschalskie, macki i ryski z klanu...do wyboru do koloru, tylko patrzec az ktoras z tych ''gwiazdeczek'' dostanie w niedalekiej przyszlosci oskara...
W Polsce są aktorzy. Ale ci na prawdę dobrzy grają tylko w teatrze. Zobaczcie tylko jakich cudownych aktorów skupia teatr.. a w polskim, z braku lepszego słowa kinie nie ma porządnych aktorów, nie mówiąc o kilku prawdziwych postaciach, które nie dają się zaciągnąć do takich "filmów".
Dlatego jestem nastawiona raczej negatywnie do polskiego kina.
Zapewne wcale go nie znasz. Polskie kino to nie ludzie z seriali w filmach w kinie. Rysując sobie taki obraz robi się krzywdę sobie i rodzimym, naprawdę dobrym, produkcjom.