nie powiem jestem mile zaskoczona :) do kina trafiłam przez przypadek i ten film zaczynał się najszybciej, więc poszłam nie spodziewając się cudów. A tu proszę! no może cudów nie było, fabuła jak fabuła, ale film moim skromnym zdaniem zrobiony dobrze kolorowy i przemyślany, no i muzyka odpowiednia i że tak powiem rozgrzewająca całość. Karolak i Adamczyk spisali się świetnie, Kuna też niczego sobie, ale jak dla mnie prawdziwą perełką była Socha:) choć to nie do końca moje klimaty.. Polecam!