Śnieżka w stanie jakim została wydana nigdy nie powinien mieć miejsca. Jakość scen ze znikomą warstwą artystyczną jak i dialogi, które w polskim dubbingu nie są najlepsze, są wręcz bardzo niskie wyglądające jakby były tworzone na szybko, byle zaliczyć harmonogram produkcjyjny. Film bez ducha europejskości jaką jest niewątpliwie baśń o Śnieżce zawala amerykańską ulicą, czy niemieckimi ulicami po kryzysie uchodźczym powielając dalej to samo.
Rachel Zegler jako Śnieżka nie jest złym wyborem. Problemem jest niestosowne zachowanie aktorki i robienie popisu w mediach mieszając produkcję z polityką, co negatywnie się odbiło na Śnieżce. Rachel Zegler przez swe zachowanie stała się wręcz Trojanem dla tego filmu. Również jej ubiór jest taki sobie, ale moim zdaniem nie musiała mieć fryzury jak z pierwowzoru z 1937 roku.
Niestety, wbrew gadaninie niektórych osób, że pierwowzór był archaiczny film i ten jest też archaiczny powielając oklepane i monotonne elementy, których umieszczeniu nie ma żadnego sensu jak kuriozalne trzymanie się pierwowzoru od wyglądu Śnieżki w kontekście aktorskim aż po robione na szybko krasnale w CGI czy brak kreatywności, co filmowi nie wyszło na dobre. Śnieżka mogła powstać równie dobrze jako coś nowego nie czerpiąc całości z filmu z 1937 roku, a będąc czymś zupełnie innym, co przekazałoby morał zarówno dzieciom jak i dorosłym.
Cieszy fakt, że chciano rozwinąć wątki poboczne. Niestety prezentują się słabo i niewiele mówią o postaciach czy świecie.
Musicale to są tak ohydne, że aż głowa boli. Piosenka krasnali idących do pracy w kopalni i wracających do domu jeszcze jakoś się trzyma, choć nie najlepiej i mogłaby po prostu być dodatkiem do jakiegoś pakietu bajek Disneya, a nie wchodzić do pełnometrażowej produkcji.
Słowem podsumowania film Śnieżka jest tak fatalny, że jego najlepszym rozwiązaniem na etapie produkcji byłoby skasowanie produkcji i jej zmiana albo jej nie tworzenie, ponieważ to nie tylko zniszczenie wizerunku Disney'a przy fatalnych dochodach ze sprzedaży biletów, ale również nie ma żadnej wartości artystycznej, czy przesłania do kogokolwiek przy sztampowych schematach, które nawet nie aktualizują niczego będąc powielaniem tych samych stosowanych w Hollywodzie schematów.
Nie oglądajcie i nawet nie starajcie się szukać tego filmu gdziekolwiek, nawet gdyby był za darmo. To jest kompletne zło, które nigdy nie powinno ujrzeć światła dziennego.