Jak dla mnie, najlepszy film wff 2008. Pokazuje skutki wojen bałkańskich z perspektywy kobiet - wdów i sierot. Świetnie zagrane i przekonujące główne kobiece role, a wszystko to w aurze magiczności. Film naprawdę warty obejrzenia. 10/10
by mimo bólu, smutku i cierpienia żyć dalej.
To właśnie ukazuje ten film.
Tak wyglądają wioski po wojnach,
wioski, w których pełno jest kobiet, które straciły dzieci, mężów, ojców...
Film, w którym znajdziemy pewne symbole, chyba najważniejszym z nich jest mały
chłopiec, któremu bez przerwy odrastają włosy...