Bardzo słaby film świąteczny. Bohaterka biega podczas mrozu w krótkim rękawku i rozpiętym paltociku i szpileczkach. Okropnie to drażni. Poza tym film mógłby być całkiem niezły, ale aktorzy słabi, pomysł realizacji scenariusza też został okrutnie skopany i to do tego stopnia, że film bardzo drażni widza. Nie polecam na święta, to już Kevin jest do oglądania lepszy :P